No cóż nie mam zbytnio głowy do dowcipów, wybacz. Co do zaklęć to co innego...
Wszystkie wielkie rody posiadały rodzinne zawołanie, swojego rodzaju modlitwę, w której wielbiono honor i chwałę, składano przysięgę lojalności, wiary i odwagi. Wszystkie, tylko nie ród Starków. Nadchodzi zima, tak brzmiała ich dewiza.
George R. R. Martin ~ "Gra o Tron"
Offline
Zwycięzca Turnieju Trójmagicznego
Wiec te dowcipy ty wymyslalas ?
Offline
Nie, nie, nie
Ja po prostu wyszukuję w miarę zabawne i mało znane dowcipy i trochę je "dopieszczam" ;]
Wszystkie wielkie rody posiadały rodzinne zawołanie, swojego rodzaju modlitwę, w której wielbiono honor i chwałę, składano przysięgę lojalności, wiary i odwagi. Wszystkie, tylko nie ród Starków. Nadchodzi zima, tak brzmiała ich dewiza.
George R. R. Martin ~ "Gra o Tron"
Offline
Zwycięzca Turnieju Trójmagicznego
takiej odpowiedzi oczekiwalem
Offline
Zwycięzca Turnieju Trójmagicznego
juz sie czepia ;p
Offline
Harry Potter dowiedział się z Proroka Codziennego,że w Zakazanym Lesie wylądowały ufoludki. mają czarne tłuste włosy i wyłupiaste oczy i należy z nimi rozmawiać powoli i bardzo wyraźnie.
Idzie więc Harry do Zakazanego lasu by nazbierać trochę grzybów, rozchyla krzaczek grzybek, rozchyla następny znowu grzybek, rozchyla kolejny a tam jakiś człowiek ma czarne, tłuste włosy i wyłupiaste oczu pamiętając co przeczytał w Proroku zaczyna się rozmowa:
"Dzień Dobry jestem Harry Potter i właśnie zbieram grzyby"
Na to człowiek z czarnymi włosami i wyłupiastymi oczami również mówi bardzo powoli i wyraźnie:
"Dzień dobry nazywam się Severus Snape i właśnie robię Kupę"
Offline
Zwycięzca Turnieju Trójmagicznego
hahahahhaahaahha i to jest to !
Offline
Severus dał Harry'emu szlaban i kazał napisać 100 razy" Nie będę przeklinał na lekcji"
Następnego dnia prof. Snape czyta notaki i pyta Harry'ego:
-Potter dlaczego napisałeś 200 razy
- Bo cię lubię Severusie
Offline
Zwycięzca Turnieju Trójmagicznego
Spaliles
Severus dał Harry'emu szlaban i kazał napisać 100 razy" Nie będę mówił do nauczyciela po imieniu ! "
Następnego dnia prof. Snape czyta notaki i pyta Harry'ego:
-Potter dlaczego napisałeś 200 razy ?
- Bo cię lubię Severusie
Offline
Zwycięzca Turnieju Trójmagicznego
spoko ale znam ten kawal z Jasiem ;]
Offline
Ronald chwali się kolegom:
- Jestem silny jak byk, bo jem dużo mięsa.
Na to Colin Creevey:
- Wątpię. Ja na przykład jem dużo ryb, a nie umiem pływać.
Wszystkie wielkie rody posiadały rodzinne zawołanie, swojego rodzaju modlitwę, w której wielbiono honor i chwałę, składano przysięgę lojalności, wiary i odwagi. Wszystkie, tylko nie ród Starków. Nadchodzi zima, tak brzmiała ich dewiza.
George R. R. Martin ~ "Gra o Tron"
Offline
Zwycięzca Turnieju Trójmagicznego
tez zgapione ale fajne :
Voldemort upatrzył sobie stary dom. Wchodzi tam i słyszy:
- Uważaj, Anioł Cię widzi - ignoruje go. po chwili ten sam głos
- Uważaj, Anioł Cię widzi - znowu go ignoruje. Za chwilę jeszcze raz:
- Uważaj, Anioł Cię widzi!!! - Voldemort świeci różdżką w tamtą stronę i widzi papugę, pyta:
- Jak się nazywasz?
- Kleopatra
- Co za głupek nazwał papugę Kleopatrą - śmieje się Voldemort
- Ten sam co nazwał Rodwailera Anioł - odcina się papuga
Śmierciożerczyni Bellatrix Lestrange's wchodzi do piekła. Spotyka tam diabła, który wyjaśnia, iż w piekle każdy musi zanurzyć się w odchodach na taką głębokość, na jaką sobie zasłużył przez całe życie, następnie prowadzi ją do sali i każe jej stanąć w odchodach po pas. Bellatrix rozgląda się na boki - i widzi Lucjusza Malfoya stojącego po kolana, Avery'ego stojącego też po kolana, Karkarova stojącego w odchodach po łydki. Nagle spostrzega Glizdogona stojącego zaledwie po kostki. Bellatrix odzywa się do diabła:
- Ty, słuchaj, Glizdogon stoi tylko po kostki, a przecież on tylu ludzi zamordował...
Diabeł patrzy i mówi:
- Ach, rzeczywiście. Glizdogon, przestań udawać i zejdź z głowy Voldemorta.
Offline