Najfajniejszy fragment książki Więzień Azkabanu
"Odwrócił się i spojrzał na hipogryfa, który grzebał dziobem w ziemi, najwyraźniej szukając robaków. Ale tak naprawdę nie patrzył na niego
myślał o swoim ojcu i jego trzech przyjaciołach... Myślał o Lunatyku , Glizdogonie , Łapie i Rogaczu... czy to możliwe że wszyscy tej nocy byli na
błoniach?"
Offline
Kiedy Hardodziob kopnął Malfoya . No i jak Hermiona z Harrym uwalniali Syriusza . ; )
Offline
Lekcja OPCM z Remusem
Offline
Tam jest wiele momentów, które - przynajmniej w filmie - mrożą mi ZAWSZE krew w żyłach. Najpierw scena dementorów w pociągu, potem Quidditch na miotle! Coś jeszcze?
Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.
Offline
Na boisku quiddicha dostałem nerwa.. Malfoy taka mała szuja ciągnie z tyłu za ogon miotły...
ale śmieszne było to z tymi dementorami jak Malfoy Crabbe i Flint przebrali się za dementorów
Offline
Fajny jest moment od pierwszego spotkania Syriusza przez Harry'ego twarzą w twarz, do ucieczki Syriego na Dziobku ;D
Offline
No, w sumie racja ;* Więzień Azkabanu to (zaraz po Księciu Półkrwi) moja ulubiona część Pottera ;D
Offline
Dlaczego?
Offline
(Śmierć Dumbledore'a)
Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.
Offline
bitwa o Hogwart 1, śmierć Dubledore'a, rozpoczęcie ery reżimu Voldzia itd..... to chyba wystarczy żeby końcówka była smutna, emocjonująca, zaskakująca i ........... powodująca że się poryczałam
Offline