Nie widziałam tylko sezonu 2 bo mnie Prue (dobrze napisałam?) za bardzo wkurzała, kiedyś się wezme i obejrze jeszcze raz

Ja zdążyłam wyczytac że umrze.... W ogóle ogladac zaczełam to od połowy 4 sezonu i najbardziej mi bylo szkoda jak Cole umarł no normalnie się popłakałam... A wyszło to tak ze nie rok temu a wcześniej w wakacje to leciało zanim szłam do pracy i tak z nudów z nudów i poszło ...Aż sobie narobiłam chęci by znowu zobaczyć ten serial

A żałuj bo były świetne. Szkoda go było bo niby taki zly ale on tak kochał Phoebe ze masakra. I co chciał zrobić dla dobra ich małżeństwa i dla niej to zaraz się waliło

Odbij jak najszybciej bo serio warto.... Z tymi siostrami się wszystko wyjaśnia(tymi co jeda podziemie wychowywało)

ja tam zaczynam brzydule chyba od poczatku ogladac:P

ha! moda na sukces... moja babcia ogląda... raz byłam u niej obejrzałam jakiś tam odcinek... za jakiś czas znowu u niej byłam i obejrzałam inny, 20 odcinków dalej... i wiecie co? wiedziałam o co chodzi!
czarodziejki też uwielbiam. pamiętam, że kiedyś jakiś czas nie oglądałam i nie widziałam tego jak zginęła prue i się page znalazła i przez chwilę myślałam, że aktorkę zmienili... ale się szybko ogarnęłam
dżejms brzydule? ale polską czy jaką ?

czarodziejki to ja nie tak, że oglądam odcinek za odcinkiem. jakoś mi się nie chce... ale ogólnie to bardzo lubię
4 odcinki to minimum bo te odciinki to raczej dosyć krótkie są