Tak kolejny temu poświęcony wątek z racji ze ja serio mam szajbę a teraz bardzo cierpie bo nic obejrzeć nie mogę. A wiec dyskutujemy tu na temat różnych filmów. Wymieniamy się opiniami itp (z racji ze w jednym wątku nam się ten temat zaczął powoli rozwijać) :D

no to ja zacznę - co powiecie na The Ring, kultowy chyba horror opowiadający o kasecie, po obejrzeniu której umiera się w przeciągu 7 dni?

z wikipedii, wolnej encyklopedii

Rachel Keller, dziennikarka z Seattle, dowiaduje się o kasecie wideo, której obejrzenie rzekomo ma doprowadzić do śmierci. Sceptycznie nastawiona Rachel odnajduje kasetę i ogląda ją. Kiedy film się kończy, dzwoni telefon. Przerażający głos w słuchawce oznajmia, że zostało jej jeszcze siedem dni życia. Teraz Rachel skłonna jest uwierzyć. Stara się zrobić wszystko, aby odkryć tajemnicę taśmy i przeżyć. Motywacji dodaje jej fakt, że z taśmą zaznajomili się także jej syn oraz długoletni przyjaciel będący jednocześnie ojcem jej syna, Aidana.


jeśli ktoś nie oglądał - polecam. momentami naprawdę mrozi.

Lepsza japońska wersja, nie z Samarą, ale z Sadako x) Te klimaty, to jest to: http://www.youtube.com/watch?v=RpzQQmeu6jM YT zabójcza kaseta - obejrzysz? =)

oglądałam. dokładnie tydzień temu. myślę, że fajnie byłoby nagrać to na kasetę VHS i puścić w obieg :D

i też się zgadzam - japońska wersja lepsza. długo jej szukałam, wszędzie tylko te amerykańce i amerykańce, wygrzebałam dopiero gdzieś na chomiku :)
amerykańce znowu zgubili klimat

Oni bardziej biorą na dynamiczny strach (wiesz, typu, że ciemność, bohaterka sie NAGLE odwraca i trupia morda dziewczyny) a japońce statyczny (pokażą w oddali jak to coś szkaradnego stoi za bohaterką, zbliża się i takie trupie dźwieki - no, kto ich nie pamieta jakby mruczenie z otwartymi ustami?)

ale dobra, już nie obrażam Samary, bo przyjdzie mnie zjeśc jak będę spał...

pamiętam te dźwięki z klątwy (te o-o-o-o-a-a-a-a-a)... oglądałam z kumplem i myślałam że umrę jak on zaczął tak robić :/
najlepiej z Ringu zapamiętałam ręce Sadako, te pozdzierane paznokcie... brr.

A ja nigdy nie zapomnę jak w chyba The Ring 2, jap., ta główna bohaterka odwiedza dom Sadako i tam się ona pojawia i się dziwnie wyciaga, wydluża, rozciąga, zmienia postać, idąc po swojemu na czworaka..
ale dobra, bo nie zasnę dziś, będe sie bal -,-

Ringu nie oglądałam... tak ogólnie to się panicznie boję horrorów :D Znaczy lubię oglądać. Ale później nie śpię i mi to nie służy :D Ale Klątwę oglądała moja siostra i mi co nieco opowiedziała... Ogólnie to ja całkiem nieźle tego chłopca naśladuję :D I z tej klątwy to zapamiętałam (z opowieści :D) to jak ta dziewczyna się schowała pod kołdrę, a ten chłopiec pod tą kołdrą był. Zabrali mi kryjówkę, no! A później chciałam siostrze taki żarcik zrobić coby jej wsadzić dyktafon z nagranym tym dźwiękiem pod kołdrę, ale się bałam, że mi na zawał zejdzie... :P

pamiętam ten moment (z babą pod kołdrą) myślałam że ryknę ze śmiechu, bo co za człowiek włazi pod kołdrę zamiast uciekać, kiedy jakieś upioradło po domu łazi? a jeszcze bezcenny komentarz mojej mamy (która myślała że to męski, dorosły upiór) "popatrz, a to świntuch"
zdrowo się wtedy uśmiałam. bardzo jestem dziwna? ;)

"jak ta dziewczyna się schowała pod kołdrę, a ten chłopiec pod tą kołdrą był"
i ten telewizor co się zaciał z tą miną.. BAŁEŚ SIĘ WEJŚĆ DO WŁASNEGO WYRKA... tak to jest jak się ogląda horrory w wieku dzieciecym... ale fakt faktem sam się za soba droczyłem bo podnosilem kolana pod kołdrą i udawalem, że to upiór xP


aha, no własnie, i grunt żeby się nie bać -> albo przyznawać rację upiorowi (dobrze! zabij JĄ! zasłużyła!), albo robić żarty x)

Chyba nie aż tak :D Znam osoby, które śmiechem reagują na najstraszniejsze momenty filmu :P U nich polega to na tym, że to taka reakcja obronna :D Później jak się te fragmenty przypominają to się chce śmiać automatycznie i już :P Ale bym to sobie obejrzała szczerze mówiąc :D taki ostry horror. Nigdy horrorów nie oglądałam, chyba czas zacząć :D

reakcja obronna? możliwe :)
a co do horrorów - może zacznij od czegoś łagodniejszego, co?

zaczęłam... i tak za mną łazi :D tak denny horror oglądałam, naprawdę denny, ja sama to widziałam, a i tak jakiś tam obraz z niego łaził za mna przez tydzień... Nie wiem, mam chyba za słabą psychę. Dlatego chce takiego kopa sobie zrobić, ale nie mam z kim. Bo sama się w życiu nie wezmę.

to obejrzyj w dzień, tylko załatw sobie towarzystwo na wieczór, bo wiem z doświadczenia że w porze okołonocnej "wracają" wszystkie wrażenia z horroru.

Ehh, eee tam, olać reakcje póxniejsze, najlepiej oglądać samemu w nocy, w pustej chacie. te emocje....

a potem zdychać ze strachu? obejrzałam egzorcyzmy Emily Rose sama, ok. 23.00, a potem dzwoniłam do sąsiadki czy mogę u niej spać bo się boję :D
ale fakt, emocje były, trochę za dużo nawet.

taaaa, rabciu, a później paść na zawał albo inny atak serca :D A towarzystwo to ja mam do dyspozycji tatę, który wieczorem wybywa do pracy albo do kompa, sopstrę, która boi się tak jak ja, i mamę, która wiecznie nie ma czasu :D I jeszcze jedna siostra, ale ta w Poznaniu na studiach siedzi to za rzadko jest żeby coś oglądać takiego...

może jakieś koleżanki zgarnij na nocowanie, czy coś :)
będziecie chodziły do toalety dwójkami.

dobry plan :D ogólnie to chcieliśmy kiedyś u kumpla taką nockę zrobić ze znajomymi z jakimiś fajnymi filmami itp, ale coś nie wypaliło. A żeby koleżanki zaprosić to co najwyżej dwie (jesteśmy w klasie w czwóreczkę, a czwarta to z poza miasta) to byśmy pewnie do toalety jak już to wszystkie razem chodziły :P

Zawał, nie zawał, dla wrażeń warto xp Pidżama party i horror staje się głupim filmem.... (bo sorry, jak pamiętam, oglądalem Lustra (ameryk. wersja) z kolegami -> "ale to żałosne", "Boże i to ma być straszne?" itp teksty, i od razu czar horroru prysł)

Ja odkad obejrzalem the ring i klatwe..
to tak:
jak zgasnie swiatlo..
5% mnie mysli okej zgaslo swiatlo nic sie nie stanie
10% kur** kur** kur** kur** kur**
85% wydaje mi sie ze ktoras dziewczyna z tego filmu stoi za mna :D

U mnie na religi ksiądz jakiś film włączał z horrorów ale nie pamiętam co to było...W rakty z dziewczynami grałam xD (kurde z kim ja w karty pogram?! ;()

haha no tak..wkoncu lekcja religii ;D

my na religii oglądaliśmy egzorcyzmy Emily Rose... świetny film. a przynajmniej mnie się bardzo podobał.

A film Ostatni Egzorcyzm ogladaliscie ?

Nie, ale słyszałem, ze badziew...

Jedna scena dobra:D
jak w dziewczynie jest diabel,sa w stajni a diabel przez nia mowi ze liczy do 10 i pusci dziewczyne w spokoju.
kolo ze sie zgadza a diabel:
jeden ! trach palec polamany :D
dwa ! i drugi palec sam sobie polamal[bedac dziewczyna] tak to badziew

dobra... mam pomysł: porozmawiajmy o jakichś przyjemniejszych filmach, co Wy na to? :D

Zmieniles avatara ?
daj temat ;p

ano, zmieniłam. to jedyny mój szkic który nadaje się do publikacji.

hmm... żadnego "babskiego filmu" nie proponuję, bo męska część forum odpadnie z dyskusji.
to może... oglądaliście Requiem dla snu?

nie widziałam... siostra mi polecała, ale jakoś nie miałam kiedy, a jak miałam kiedy to nie miałam nastroju... ale słyszałam, że dobry jest :)

dobry... my oglądaliśmy na lekcji wychowawczej, w ramach tematu narkotyków. film świetnie pokazuje co z człowiekiem robią nałogi... jak niszczą zdrowie, karierę, więź z drugą osobą...
jak ktoś ma słabe nerwy, to radzę pominąć pewne sceny.

na kasecie VHS ? :D czy juz na plycie ? my ogladalismy na kasecie wideo ,hahah;d

na płycie, a jakże.
a jak Ci się podobało?

Nie wiem ;d zasnalem ;d

Nie lubie takich filmów...MI to wałkują od podstawówki normalnie zwariowac idzie

Ale o zapladnianiu bylo ciekawsze x.x ;d

dobra, widzę że temat zaczyna lekko "przygasać", więc rzucę tematem: Smerfy.
też film (a raczej "serial"), tyle że animowany. ja zawsze uwielbiałam Smerfy i oglądam nadal, jeśli natrafię na nie podczas przerzucania kanałów :) jedna z moich ulubionych bajek czasów dzieciństwa.
na pewno wszyscy znają, może ktoś z Was lubi, podobnie jak ja?

Slyszalem ze bedzie pelnometrazowy film ;p ja za ta baja jakos specjalnie nie przepadalem xd

ja uwielbiam Smerfy. mają coś takiego w sobie... i przypominają mi czasy dzieciństwa.
a co do pełnometrażowego - coś mi się wydaje, że zepsują kreskówkę, dodając do niej nowoczesne bajery. tak jak to już zrobili z Kubusiem Puchatkiem czy Myszką Miki...

racja :d teraz czekamy na gumiesie movie 3D :D

Gumisie! tą bajkę też uwielbiałam zawsze :) zwłaszcza Grafiego.
ja naprawdę nie znoszę jak dzisiaj reżyserzy czy ktoś, próbując unowocześnić stare i dobre kreskówki napychają je efektami specjalnymi i robią z nich totalny chłam.

juz widze jak robia sok z gumijagod ze specjalnymi efektami :D

gumisiów nie lubiłam aż tak... się takie dziwne zrobiły. za to smerfy oglądałam nałogowo :D w końcu stałam się "gargusiem" :D Uwielbiam marude :P taka ja w męskiej smerfowatej wersji :P

ha, moja smerfowa wersja to chyba Ciamajda... ciągle się potykam i wszystko mi z rąk leci... dzisiaj w szkole się przewróciłam na schodach i moje notatki z historii rozfrunęły się na pół klatki :(

ooo... ja niezdarą też trochę jestem, ale nie jest tak źle :D trochę mi się koordynacja ruchowa poprawiła tak w zeszłym roku :P
ale tak szczerze to smerfy mi się nie podobają aż tak odkąd się smerfiki pojawiły...

hahah. poprawila ci sie koordynacja ? :D

mnie też smerfiki do gustu nie przypadły...

Lady (mogę tak pisać?) - jak to zrobiłaś że Ci się koordynacja poprawiła?

a samo tak jakoś :D nie wiem... nagle zaczęłam łapać to, co mi siostra rzuca, co mi się wcześniej nie zdarzało :D

moze jestem dziwny ale mi najbardziej sie podobal Tabaluga :D

jak balwan mowil do pingwina : zrob mi loda :D

haha ,rozbrajalo mnie to :D

wiesz, ja z łapaniem nie mam problemów, radzę sobie całkiem nieźle :D mam problemy z chodzeniem (jakkolwiek dziwnie to brzmi) a raczej z powierzchniami, po których chodzę. i z trzymaniem rzeczy w rękach

znowu offtop sie robi :P

no ja miałam problem ze wszystkim i zauważyłam, że jak mi się łapanie poprawiło to wszystko posżło od razu.
Tabaluga też był niezły :D swego czasu znałam cały opening na pamięć "Oto Tabaluga, dzielny Tabaluga..." :D

ja to znam do dzisiaj! tak samo jak piosenkę z "Braci Koala" :D

bracia koala ? wtf ? :D

masz coś do Braci Koala? to bardzo fajne :) chociaż nie lubię tej pingwinki i tego strusia z lodami :/

no co ty! nie znasz braci koala? Braci koala para, co nigdy nie nawala... :D
strusia też nie lubiłam... a pingwinki nie pamiętam. ale uwielbiałam zosie :D i listonosza grzesia!

to chyba jako wieczorynka nie leciala :p

ja też! i Szymka! ale Grześ i tak był najlepszy

oj, Dżejms, leciała :)

to chyba nie mialem telewizora x.x :D

no to chyba nie miałeś :D pamiętam jak ciągnęłam kuzynkę szybko z biedronki bo "się na braci koala spóźnię!!"
a szymka nie pamiętam... a wieeem! nie lubiłam go...

chyba na pewno :D
a starego kaczora donalda pamiętacie? :)

łaa no pewnie :D
a powiedzcie mi dziewczyny kto dubbinguje jego glos :D
kto odpowie mistrzem jest :d

ja wiem tylko, że osła ze szreka dubbingował posterunkowy z Rodziny Zastępczej :D

to ta sama osoba ! dacie wiare ?! tak samo Juliana genialnie w madagaskarze;p

tak, kojarzył mi się ten posterunkowy z Kaczorem Donaldem.. było chyba na demotywatorach kiedyś

EDIT: o, jest: http://demotywatory.pl/843774/Jaroslaw-Boberek

nie wiem skonczylem z zdemotami :d teraz kwejk jest na topie :d i mistrzowie :D

ja nie jestem osobą, która robi to, co jest "na topie" :)

Kaczor Donald to był majstersztyk... a Kacze Opowieści znacie?

Cooo? Kaczora donalda podkładał boberek? no nie wierzę... genialny jest ten cżłowiek :D
a kacze opowieści oczywiście że pamiętam :D fajen były :D

świetne po prostu... do dzisiaj oglądam w niedziele na polsacie

a leci? nie wiedziałam nawet... ale jakoś już mnie takie baje odcinkowe nie ciekawią... jedynie pełnometrażowe disneya :D ostatnio widziałam Piękną i Bestię. cudowna bajka :)

tej bajki niegdy nie ogladalem ..

disney zawsze robil dobre pelnometrazowki.np film no wiecie ;p z nicolasem cagem :D co miki gral w animowanej wersji :d

no właśnie filmy disneyowskie mi aż tak nie przypadły. tylko te bajki pełnometrażowe. no bo filmy to mi się częśto takie głupawe wydają, a bajka to dla dzieci jest i zawsze czegoś uczy i jest tak pięknie zrobiona... a jeszcze jak się po angielsku sobie włączy... cud miód i orzeszki :D

choc Pixar tez daje rade. jakie wam sie podobaja filmy tej produkcji ?

ja w ogóle nie orientuję się, która wytwórnia co produkuje...
ale ogólnie z pełnometrażowych animacji podobał mi się Shrek we wszystkich odsłonach (Boberek o którym była wcześniej mowa nie dubbingował przypadkiem osła?) i wszystkie te filmy z Goofym :)
i Avatar, ale to już nie animacja, tylko technologia 3D

osla dubbingowal jerzy sturh :p

a, mój błąd. chociaż... to o Boberku to nie było stwierdzenie, tylko pytanie .

Osioł był zaje...Fajny :D tak samo jak Pazura i Sid leniwiec normalnie mistrzostwo

mój kolega ma identyczny głos jak Sid.. zawsze go prosimy żeby nam jakąś jego kwestię powiedział... to słodkie szeplenienie :D

W ogóle zacznijmy od tego ze ja w Czarku P to się kocham odkąd zobaczyłam go w 13 posterunku (platonicznie oczywiście) ile to już lat temu było...Chyba obejrzałam większość filmów z jego udziałem. Jego rola w Psach albo w Tato no mistrzostwo

hej, też oglądałam 13. posterunek. fajne to było, chociaż czasami trochę tępe.
Pazurę lubię, zwłaszcza głos

To było bardzo tępe i głupie no ale ja lubię taki humor w filmach

a tak ogólnie, jakie filmy oglądasz?

Ogólnie to wszystkie z wyjątkiem horrorów

a lubisz komedie romantyczne i ogólnie filmy opowiadające o miłości?  :)

Lubie obejrzeć ale akurat te filmu ogladam z kolezankami bo je się najfajniej komentuje :D chociaż czasem i z nudy taki włączę

to są zazwyczaj takie, przy których nie trzeba myśleć za dużo :D ja też najczęściej z koleżankami.
mój ulubiony film romantyczny to chyba Titanic - oglądałam go z 33123980974083795 razy, a i tak przy każdym seansie beczę.

Ja też...Kocham ten film. Ogólnie wersji Titanica widziałam chyba 3, zresztą kiedyś trochę się interesowałam historią tego statku

ja najbardziej lubię tą scenę, kiedy ten Jack umiera, a Rose odczepia jego ręce od tej deski, a ciało opada w głębinę...
nigdy jakoś nie czytałam żadnych materiałów dotyczących historii Titanica,
ale za to pamiętam, jak po obejrzeniu kilku odcinków serialu animowanego "papirus" dostałam hopla na punkcie Egiptu ;]

EDIT: oglądał ktoś Incepcję?

Ja oglądałem =) Bardzo świetny, zwłaszcza efekty mnie urzekły. Sam pomysł fabuły dość zagmatwany, ale można się zorientować co i jak, kiedy i po co. W ogóle to nieźle to wykombinowali wszystko. Totemy, incepcja, itp rzeczy, <brawa> dla tych co robili.
Btw. jest taki film "Rękopis znaleziony z Saragossie". Wspominam o nim, bo jest jeszcze bardziej zagmatwany, i w dodatku polski, warto popatrzeć x)

A Wyspę Tajemnic ktoś zna? =D film, który zrozumiałem 3 godziny po obejrzeniu...

Wyspy tajemnic nie ogladałam. Incepcja jest świetna. Coś w stylu filmu Babel czyli jak jesteś po 3 piwach nie oglądaj bo nie zrozumiesz o co chodzi :D, co swoją drogą Babel też uważam za film genialny i te połączenia. Akcja dziejąca się w 3 różnych miejscach na świecie które wydarzenia są bardzo powiązane i jedno wpływa na drugie

incepcja z di caprio ? musze obejrzec wszyscy chwala..

No chwalą, chwalą, i ja chwalę i polecam, ale Oskary to on dostał tylko i wyłącznie za efekty i dźwięki... a szkoda...

"A ja słyszałeś że Oscar to pseudoamerykańska tandeta""Ale figurka ładna"- 13 posterunek rozmowa Arniego i jednego scenarzysty xD
E tam Oscary się nie liczą, dużo jest filmów które oscara dostało zupełnie nie potrzebnie i nie słysznie

No może, ale jednak to najbardziej prestiżowa nagroda Akademi Filmowej =)

Ano jest.... I galę się fajnie oglada :D

Taaa to prawda ;] Oglądałem raz, nie spałem CAAAAŁĄ noc, fajnie było, zawsze jak ktoś przynudza to puszczają muzykę =]
(btw polecam na yt jak Jack Black i Will Farrel dobrali do tej piosenki słowa, coś w stylu "Your time has ended - You're boring! =D)

oscary..
ile jest filmow co podobaja sie milionom ludzi a nie jest nawet w nominacjach..
kazdy ma swoj gust.a kiedys byla afera ze wszystko maja podstawione

Oscary ogladam odkąd Władca Pierścieni zgarnął swoje 11 czy tam było 12? No nie pamiętam także już trochę lat jest. A o tym to nie słyszałam by było podstawione. W tym roku zgadzałam sie z większościa nominacji. bardzo mnie zdziwiło to ze Toy Story miało za najlepszy film oczywiscie się cieszyłam mimo ze wiedziałam ze nie miał szans na nagrodę, ale to chyba dla tego że akurat 3 częśc zakonczyła tą opowieść, która z większością naszych równolatków dorastała

no tak.. moze bedzie kontynuacja..

Zapowiedzieli ze już nie będzie...Chyba ze im sie za 10 lat odwidzi

Toy Story dostał za najlepszą piosenkę tylko chyba... nie pamietam nawet ;] a ja ŻAŁUJĘ, że nie zobaczę nigdy CAŁEJ gali rozdania tego co Władca Pierścieni był... :/

I za najlepszy film animowany w sumie za duzego wyboru nie było do tej kategorii, ja miałam na kasecie ale oczywiscie już jest na niej nagrane coś zupełnie innego

R.A.B napisał:

Toy Story dostał za najlepszą piosenkę tylko chyba... nie pamietam nawet ;] a ja ŻAŁUJĘ, że nie zobaczę nigdy CAŁEJ gali rozdania tego co Władca Pierścieni był... :/

Piosenka to : becouse you have friend in me ;]

No cóż fajna bajka :D

i nawet fajne piosenki ;]

Mogą być w sumie...Na piosenki jakoś nigdy uwagi nie zwracam szczególnej...Prędzej na samą muzykę

muzyka w filmie to podstawa :d chyba kazdy tu umie zanucic piosenke z HP z 1 czesci..
tum tum turum tum tum tum tum :D

Najlepszy soundtrack zaraz po Piratach :P
No dobre uwage w pisenkach zwracam przy takich filmach jak Mamma mia no ale to juz przymusowo xD

soundtrack ze step up 2 wymiata :D

Gwiezdne Wojny i Władca Pierścieni... to jest ta muzyka (a bardziej ta druga)

zemste sithow tylko ogladalem..
ale na xboxa przeszedlem force unleased 2 :D

SW: Dark Forces 2 wykorzystuje tenże GENIALNY soundtrack, piękne to jest =)

Nie mów że nie oglądałeś całej sagi, bo zbanuję...

Ja nie ogladałam gwiezdnych wojen :P ale po maturze mam to nadrobić jak i inne zaległości z filmami... Na władcy pierścieni zasypiam bo za długie

Aga, ja też nie oglądałam Star Wars, ale się nie przyznawałam w obawie że mnie rab zbanuje :P
miałam oglądać, ale jakoś nie było nigdy czasu

Dokładnie ze mna tak samo xD

ja wiem, jutro sobie pooglądam :) będę miała trochę czasu jak wrócę do domu po mszy.

No, gdybyście nie obiecały poprawy bym naprawdę zbanował...

Aga, Władca Pierścieni... za długie - dla mnie za krótkie =) mogłoby trwac jeszcze z 18 godzin i bym się ucieszył...

rab jest jeszcze Paulinka który by mnie odblokowała a potem ja Doktorka :P
Raz w życiu władce całego widziałam, potem zasypiałam xD Tyle to by mógł Titanic Jamesa Camerona trwać

ja nie oglądałąm Star Wars... i raczej nie zamierzam :D chyba mnie nie zbanujecie...? :)
władcę pierścieni uwielbiam. rab zgadzam się, stanowczo za krótkie :D a widziałeś wersję reżyserską? genialne sceny powycinali...
Titanic Camerona fajny jest, ale na dłuższą metę to już mi się trochę znudził... jak leci to już nie oglądam :D

Nie zbanujemy! A jakby rab to zrobił daj mi znac na gadu ;) Jej do reżyserskiej tym bardziej się przełamac nie mogę.
Titanica w tv też nie ogladam bo mnie reklamy wkurzają wole sobie na kompie włączyć :D

Oglądałem, mam DVD =) No, aż szkoda że nie widziałem ich wcześniej, bo właśnie idioty wycieli... =/

Aga, tu mnie masz =p ale pamiętaj, że mogę wcześniej usunąć z Was funkcje Adminów =)

na kompie niby mam już jakieś dwa lata... poweim szczerze, że ani razu nie oglądałam z płytki :D a reżyserskiej naprawdę żałuj... chociaż, jak cię nudzi to nie ma co się zmuszać. ja władcę uwielbiam. całą trylogię przeczytałam, łącznie z hobbitem a oglądałam już chyba nie wiem ile razy :D

rab Ty nie zapominaj kto Ci tego admina dał!

Silmarillion, Niedokończone opowieści... dzieci Hurina... tyle tego wart =)

No doooobra niechaj Ci będzie, juz nie będę się rządził...

dzieci Hurina przeczytałam... niedokończonych opowieści nie mam to i nie zaczęłam, a Silmarillion zaczęłam, ale nie skończyłam. jakoś nie mogę przebrnąć przez te opisy :D chociaż nie jest tak źle :D jak mnie nachodzi czasem o się biorę. i czytam parę stron. ale ogólnie mam tak dziwaczny egzemplarz, że jest strona 72 później 75 idzie do 77, a nagle 73 się pojawia. i muszę skakać po całej książce.

Mam gorzej, szukam czegoś w indeksie z tyłu i tam np. patrz strona 256 (nie wiem czy taka akurat tak jest, pisze byle co); no to sruu, patrzę a tam obrazek na całą stronę... iritujące

No, te opisy sa na początku nudne... Tolkien się w Biblie zabawił i opisal jak powstał swiat "aniołowie" valarowie, "Bóg" Eru Illluvatar =) jak przebrnie się to już ciekawsze

Ja to bym nie wyrobiła mając taka ksiażkę

no przez stworzenie świata już przebrnęłam. najtrudniejszy był chyba rozdział o gwiazdach... gwiazda nazywa się nazywa się tak i tak, przez elfów nazyswana tak i tak przez innych nazywana tak i tak, leżąca obok gwiazdy zwanej tak i tak, która jest nazywana przez tych i przez tych tak i tak...

Lady, i tak pewnie przez jakieś 10 stron? :D

no oczywiście :D ale przebrnęłam :P to co, ze nic nie pamiętam... to nic, ważne że przeczytane :D

Hehe, ja tak samo, czytałem dwa razy a pamiętam tak jakbym przeczytał daaaaawno teeeeemu dwustronnicowe streszczenie

Fajnie by było zobaczyc tego ekranizacje =)

a ja tak na moment zmienię temat: oglądał ktoś The Blair Witch Project? jeśli tak, to polecacie czy raczej nie?

nie widziałam... ale słyszałam, że dobry :D ale nie na moje nerwy niestety... :)
rab: ekranizacja mogłaby być albo nudna albo sp** przez reżyserów. nie oddaliby tego piękna opisanego przez Tolkiena :D

Yy nie widziałam... Ale z filmów chyba każdych możliwych najokropniejszy był dla mnie Antychryst... No jak to ogladałam to masakra była jakaś, był taki za bardzo ordynarny może tak. Zwłaszcza scena jak ta babka sobie obcięła łechtaczkę albo jak bawiła się mężowym przyrodzeniem jak ten był nieprzytomny (kto to widział wie o którą scenę mi chodzi)

z tego ciw eim to po premierze filmu ludzie bali sie wchodzic do lasu..
podobno trzyma w napieciu..wlasnie sciaga
m

co za zbieg okoliczności, ja też :)

no widzisz.. tyle nas laczy.. hhaahah :D

dobra, skończyłam oglądać Ringu, czas na Blair Witch Project. jakbym się bała wieczorem to mnie jakoś uspokójcie ktoś.

ok postaram sie :*

:D

ha, dzięki, na pewno około 21 zgłoszę się tutaj lekko rozhisteryzowana obecnością wyimaginowanego upiora w moim pokoju :D

lady_garga: no, to prawda, ale zawsze coś =) to obszerna w treść i wiedzę książka =) chyba nawet bardziej niż encyklopedia


a ja bym sobie obejrzał Paranormal Activity =) obie części, czy na serio takie straszne jak mówią

mój kolega oglądał, mówił że nic specjalnego... ale jego praktycznie nic nie rusza, więc nie wiem na ile można polegać na jego opinii ;]

Heh, dzięki za przydatny komentarz! Naprawdę! =P ( ahh ta nutka ironii =] )

kuzyn oglądał jedynkę Paranormal to mówił, że mocne. a jego też ogólnie mało co rusza. ale się bał później :D ale to też nie na moje nerwy :) tak dziwnie trochę, że rozmowy tutaj ciągle na horrory schodzą... :D

No bo horrory mają to coś czego nie mają komedie, dramaty, wojenny, sensacyjne i animowane =)

Ja tam nie widze w nic nic fajnego

a ja właśnie skończyłam Mroczne Widmo, teraz zabieram się za Atak Klonów
dawno mi się żadnego filmu tak dobrze nie oglądało. fajne to

Zaczne zaczne ogladac po 12.05 jej już się doczekac nie moge

O, to poczekaj aż dojdziesz Doktorek do "oryginalnej trylogii", czyli filmów 4,5,6 =) tam dopiero poczujesz klimat Gwiezdnych Wojen (bez komputerowej obróbki jak 1,2,3, czyli najlepsze części)

do czwórki, znając limity na megavideo i ograniczenia jakie stawia mi rodzicielka, dobrnę dopiero we wtorek... :D

Te limity tam sa straszne zwłaszcza jak ma się internet sieciowy ;/ oglądasz 10  min i pisze ze koniec limitu

jak się ma neostradę (czy coś) to jest fajnie.. bo rozłączasz, podłączasz i już masz nowe IP i brak limitu..
a ja mam statyczny IP i muszę czekać :/

Ja mam radiówkę to nic mi nie mów...Ale chyba niedługo na netię się przenosze musze tylko sprawdzić ile kosztuje zerwanie umowy xD

Jak was wnerwiają limity to proponuję stronę wrzucto. kopiujesz link url z megawideo, wklejasz na tą stronę i oglądasz bez limiu w trochę gorszej jakości. wada jest to, że często są serwery przeciążone, ale jak się uda już wejść to normalnie idzie :D
a co do filmów: oglądałam sobie wczoraj wieczorem Tangled (już trzeci raz chyba> i normalnie genialna jest ta bajka :D

a ja nadal męczę  Gwiezdne Wojny na megavideo i, wbrew wcześniejszym spekulacjom, jestem w czwartej części.

Ja się do tych gwiezdnych wojen jakoś nie mogę przekonać. Ogólnie science-fiction mnie odrzuca. Tata mnie cały czas przekonuje. Mam w domu chyba cały regał książek w tej tematyce, a ja się przy swoim cały czas upieram. A jak włącza filmy to generalnie wychodzę z pokoju :D

Tez będę się upierał, byś obejrzała! TRZEBA!
Ooo, to teraz zaczyna się najlepsze, Doktorek, chociaż i tak szkoda że to Meagavideo a nie DVD normalne =)

obowiązek jest? :D niee, nie zmuszajcie mnie! :)
już i tak na mnie krzywo w domu patrzą i ogólnie już się publicznie przestałam przyznawać :D

Oj tam oj tam marudzicie...Zawsze jeszcze można "pożyczyć" film z neta ;)

mi się nie chce nigdy "pożyczać" (jak to się Aga wyraziła :)) filmów, chociaż dosyć szybko mi się pobierają pliki... jakoś nie widzę sensu w ściąganiu przez dłużysz czas czegoś, co obejrzę pewnie tylko raz, a potem wywalę... raczej pobieram takie filmy, które już parę razy oglądałam i je lubię :)

no ja robię podobnie :D po co mi film, który chcę obejrzeć i nie wiem czy się spodoba jak mogę obejrzeć w necie i dopiero potem ści... pożyczyć :D

No mi się nigdy nie chce na megavideo ogladac bo mam tak ze mam ochotę na film albo spodoba mi sie z opisu to zrobie tak ze bd go miała a obejrze później xD albo jak nie mam czasu to urywkami sprawdzając czy mi się spodoba

mi się za wolno ściąga żeby tak sobie robić. jak już ściągam to albo taki, ktory naprawdę chcę, albo wysyłam tytuł do siostry, a ona idzie do koleżanki do akademika i ściąga w 10 minut.

Teraz mam szybszego neta ale jak miała 512 to były jazdy serial Czarodziejki mi się zachciało to tak z przerwami 3 tyg

Czarodziejki! moja miłość :D ostatnio zaczęłam oglądać od początku ale w odcinku 12. moja cierpliwość do megavideo się skończyła :D

Nie widziałam tylko sezonu 2 bo mnie Prue (dobrze napisałam?) za bardzo wkurzała, kiedyś się wezme i obejrze jeszcze raz

mnie też Prue wkurzała... strasznie się czepiała. ale się nie cieszyłam jak umarła; pamiętam że po tym odcinku co zginęła jeszcze przez 5 minut poza kończeniu siedziałam i gapiłam się jak głupia w telewizor bo uwierzyć nie mogłam :D

Ja zdążyłam wyczytac że umrze.... W ogóle ogladac zaczełam to od połowy 4 sezonu i najbardziej mi bylo szkoda jak Cole umarł no normalnie się popłakałam... A wyszło to tak ze nie rok temu a wcześniej w wakacje to leciało zanim szłam do pracy i tak z nudów z nudów i poszło :D...Aż sobie narobiłam chęci by znowu zobaczyć ten serial

też płakałam jak Cole umarł... był takim moim ideałem :D
ja oglądałam od początku, zawsze mnie ciągnęło do wszystkiego związanego z magią... ale chyba czterech ostatnich odcinków nie widziałam, tak się nieszczęśliwie złożyło.

A żałuj bo były świetne. Szkoda go było bo niby taki zly ale on tak kochał Phoebe ze masakra. I co chciał zrobić dla dobra ich małżeństwa i dla niej to zaraz się waliło

i miał klasę :D
a te ostatnie odcinki kiedyś sobie odbiję.

Odbij jak najszybciej bo serio warto.... Z tymi siostrami się wszystko wyjaśnia(tymi co jeda podziemie wychowywało)

Billie i Christy? Christy to taki małpiszon był, nie lubiłam jej :/

ja tam zaczynam brzydule chyba od poczatku ogladac:P

zacznij Modę Na Sukces od początku... będziesz miał zajęcie na dłuższy czas :D

ha! moda na sukces... moja babcia ogląda... raz byłam u niej obejrzałam jakiś tam odcinek... za jakiś czas znowu u niej byłam i obejrzałam inny, 20 odcinków dalej... i wiecie co? :D wiedziałam o co chodzi! :P
czarodziejki też uwielbiam. pamiętam, że kiedyś jakiś czas nie oglądałam i nie widziałam tego jak zginęła prue i się page znalazła i przez chwilę myślałam, że aktorkę zmienili... ale się szybko ogarnęłam :D
dżejms brzydule? :D ale polską czy jaką :D?

Lady, nie dziwię się, bo w Modzie[i] jedna rozmowa potrafi trwać ze 4 odcinki :D
też przez pewien czas nie oglądałam [i]Czarodziejek, kilku ostatnich odcinków, bo akurat nie miałam możliwości :(

czarodziejki to ja nie tak, że oglądam odcinek za odcinkiem. jakoś mi się nie chce... ale ogólnie to bardzo lubię :D
4 odcinki to minimum :D bo te odciinki to raczej dosyć krótkie są :D

aż sobie sprawdziłam. 20 minut.. no, rzeczywiście krótki. ale to połowa odcinka Czarodziejek, a ile się dzieje tam w połowie odcinka a ile w Modzie...

Moda na sukces masakra w 2013 Polskie i Amerykanskie odcinki mają się zrównać ze sobą a pomyśleć ze to i tak nie ejst najdłuższy serial

niechcący kliknęłam dzisiaj na hiperłącze "lista odcinków" w artykule o modzie na sukces. komputer mi się zwiesił, musiałam resetować -.-

Hahahaahaha x> ale Wams się nudzi skoro gadacie o Modzie na Sukces

Doktorek napisał:

niechcący kliknęłam dzisiaj na hiperłącze "lista odcinków" w artykule o modzie na sukces. komputer mi się zwiesił, musiałam resetować -.-

Biedny komputer...wcale się nie dziwie ze się zawiesił...
Rab noo xD

Pogadajcie o czymś kreatywnym! =p nie wiem, Bin Laden nie żyje, robią film o szukaniu go w reżyserii Katerin Bigelow (czy jakos tak =p), cokolwiek, ale nie piszcie mi na forum to MODZIE NA SUKCES!

bo co, zbanujesz? :D
możemy pogadać o Roswell jak byłam młodsza to oglądałam nałogowo, całkiem fajne to było.

A jeśli tak, to pierwsza się o tym dowiesz =)

oj tam, Rab, nie dałbyś mi bana, ja nic złego nie robię :D

dobra, idę zacząć Silent Hill oglądać

JAK TO NIE? Śmiejesz się ze mnie, obgadujesz, żartujesz, spamujesz! To już wystarczy! Ale dobra, racja, nie zbanuję, boję się... Aga mnie skrzywdzi jak coś Ci zrobię pewnie, a poza tym nie mam ochoty wchodzic w opcje admina i klikac zbanuj... dobra, głównie to ostatnie

O, to rozumiem. Oglądałem SH, genialnie mi sie podobały te duże stwory, co z tymi wielkimi maczetami zawalały... w ogóle fajne miasteczko...

doobra. żartowanie złe? od teraz będę śmiertelnie poważna. ŚMIERTELNIE.

silent hill dopiero zaczęłam teraz, ale już mi się podoba.

Żartujesz sobie ze mnie! Nazywając złym Adminem (przez WIELKIE "A")!

Dobra, to miłego seans, na mnie mecz czeka. ManUtd i Szalke! Rewanż =)

to Twoja wina! bo Ty robisz wrażenie wielkiego i złego Admina, więc nie ma co na mnie zwalać że mówię to, co widzę/czytam.
a żeby nie było że spamuję: miłego meczu (męczester gra?) i idę do Silent Hill.

Słowa.... ranią! =p

dobra, koniec gadania głupot, męczester junajted =)

dobra, ja też już nie mam się ochoty z nikim kłócić ani pseudokłócić, a Silent Hill nadal czeka.

4:1 Glory ManUtd :D

Bin Laden join to ocean twelve :D

To Ocean's Twelve? To Clooney and so on?! HOW?! =/

To był jeden z ciekawszych meczy jakie oglądałem, prawie jak dobry film =) aż szkoda mi się zrobiło Schalke... raz trafili jeszcze jeden, byłoby 4-2, ale na spalonym... takim dość małym... pech

ooooo Silent Hill.... az mi sie z wrazenia wakacje przypomnialy.... uwielbiam muze do tego filmu :D

rab tez fan pilki noznej ? to widze ze bd mial chociaz z kim pogadac :D

Nie tyle co fan, ale co nieco lubię =)

mi wystarczy xd

Jej piłka nożna 22 debili ganiający za jedną piłką masakra i totalne nudy

O jej, jeszcze powiedz -> zielony ekran przez razem 90 minut i faceci idący siku co 45

Aga! TO, NIE, SĄ, NUDY!

<zieeewa> ok ok wole skoki

skoki , ?hahaha
nie no to nie sport dla prawdziwych facetow :D

A co mnie to?:P Jak mam ogladac 22 debili co biegają za jedną piłeczka to wole 50 którzy sobie skaczą :D

Aga, jesteś wielka, rzuciłabym to na mistrzowie.org ale nie chce mi się szukać hasła :D

A ja lubię kolarstwo

Doktorek napisał:

Aga, jesteś wielka, rzuciłabym to na mistrzowie.org ale nie chce mi się szukać hasła :D

Wrzucaj wrzucaj będziemy sławni xD

wracając do tematu...
oglądał ktoś Eurotrip? szalona komedia :)

więcej o filmie: http://www.filmweb.pl/film/Eurotrip-2004-108122

Widziałam... Takie głupawe, szczerze mówiąc... ale luźno się ogląda :D

Głupawe filmy czyli coś dla mnie? <zaciesza się :D>

Aga, obejrzyj sobie :D
najlepszy jest taki włoch w pociągu..

Ok dajcie mi jeszcze tydz...W niedziele za tydz zamierzam caaaały dzien filmy ogladać jej doczkac się nie mogę