W którym tomie przygód jest najwięcej miłości w Harrym Potterze bo według mnie w 6 tomie a wy.
Offline
Uczeń Slytherinu
w 6 i trochę w 5....
Offline
w szóstym
Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.
Offline
Ja tutaj jednak postawię na 5. W szóstce też było dużo tego typu wątków, ale perypetie Harry'ego i Cho uważam za najlepszy wątek miłosny w całym HP.
Offline
Ja tak samo jak Cheryl
Offline
jakość mówicie w piątym była lepsza?? a ja się pozwolę nie zgodzić, według mnie miłośc Harry'ego i Ginny była równie piękna co Harry;ego z Cho:P a mon-Rona i Ma-Lav nie biorę pod uwagę
Offline
Słowo "perypetie" jest dobrym określeniem na to, co działo się pomiędzy Harrym a Cho;)
Harry + Ginny, już trochę dojrzalsze.
7 część podobała mi się szczególnie...taka dojrzała, jak to zasugerował/a Nellis.
Offline