HOBBIT: Pustkowie Smauga

Gryfon · 2013-12-29 21:29:56

Wczoraj byÂłem P
Film jeszcze lepszy niÂż poprzednia czĂŞÂśĂŚ <333
a jak wam siĂŞ podobaÂło??

R.A.B · 2013-12-29 22:55:31

Jest o niebo lepszy od jedyni, to prawda. Tyle te epicko ÂżenujÂące momenty, psujÂą caÂły film Dowcip z Jacksonem i marchewkÂą, te sÂłodkie do porzygu sceny romansu Kili-Tauriel, i wiele innych, jak np. Beorn - co oni z nim zrobili, masakra. ChoĂŚ od smoka zaczĂŞÂło siĂŞ naprawdĂŞ dobrze, ba, nawet od samego miasta na jeziorze zaczeÂło byĂŚ dobrze, to tamte sceny pozostajÂą w pamiĂŞci.

To uczucie, gdy Hobbit Jacksona okazuje siĂŞ byĂŚ po prostu dÂługim wprowadzeniem do pierwszej trylogii, a nie ekranizacjÂą samej historii Bilba.

nat · 2014-01-09 04:56:30

Zgadzam siĂŞ z R.A.B'em co do stwierdzenia, Âże druga czĂŞÂśĂŚ zdecydowanie bije pierwszÂą na Âłeb. DuÂżo wiĂŞcej akcji, fakt, moÂże czasami zbyt przesadzonej i "hollywoodzkiej", ale na pewno film oglÂąda siĂŞ Âłatwiej i przyjemniej.
JeÂśli chodzi o moment z Jacksonem i marchwiÂą: nie wiem jak Wy, ale ja jestem OGROMNÂĄ fankÂą ekranizacji WÂładcy PierÂścieni oglÂądaÂłam ja chyba miliard razy. Jackson z marchwiÂą z "DruÂżyny Pierscienia" (rĂłwnieÂż w Bree, rĂłwnieÂż przed "Rozbrykanym Kucykiem") zawsze mnie bawiÂł jako swego rodzaju ciekawostka, wiĂŞc kiedy zobaczyÂłam go znowu w Hobbicie to aÂż poczuÂłam ukÂłucie w sercu moÂże to gÂłupie, ale to byÂł tak jakby moment, w ktĂłrym zdaÂłam sobie sprawĂŞ ile to juÂż lat (12!) minĂŞÂło od tamtego czasu. Ah staroÂśĂŚ nie radoÂśĂŚ.
A propos, uwaÂżam, Âże zbyt dÂługo Jackson czekaÂł z nakrĂŞceniem Hobbita, bo nagle okazuje siĂŞ, Âże Elrondowi przybyÂło zmarszczek, mimo Âże bĂŞdÂąc elfem nie powinien siĂŞ starzeĂŚ, oraz akcja dzieje siĂŞ dÂługo przed WÂładcÂą PierÂścieni (podobnie jest z Legolasem. Jego twarz wyglÂąda jak gdyby byÂła caÂłkowicie komputerowo wygenerowana dla uzyskania "mÂłodego wyglÂądu). Pewnie niepotrzebnie siĂŞ czepiam

R.A.B · 2014-01-09 19:11:30

W moim odczuciu ten gest Jacksona (z marchewkÂą) byÂł takim... no nie wiem, brak mi szczerze sÂłowa, czymÂś na pokaz, chamskim popisywaniem siĂŞ. W Trylogii wydawaÂł siĂŞ naturalny, Âże scena z nim zawsze byÂła wypatrywana przez caÂłÂą rodzinĂŞ ("oo,o! zaraz bĂŞdzie!), a tutaj ten jego teatralny gest ugryzienia, jakby nie mĂłgÂł normalnie, zdawaÂł siĂŞ byĂŚ wedÂług mnie trochĂŞ nazbyt prĂłÂżny. Nie podobaÂł mi siĂŞ
ÂŁatwiej i przyjemniej, to siĂŞ zgadzam, ale to "hollywoodzkie" to w moim sÂłowniku synonim "komercyjne". Z poczÂątku Jackson nie chciaÂł tego zrobiĂŚ, nie chciaÂło mu siĂŞ czy coÂś, nie wnikam, pewnie miaÂł swoje powody, polecaÂł nawet Del Toro by to nakrĂŞciÂł, ale my, fani Trylogii, amatorzy Tolkiena, chcieliÂśmy koniecznie jego. By powtĂłrzyÂł sukces. On jednak uznaÂł, Âże siĂŞ jednak Âłaskawie zgodzi, zrobi nam nadziejĂŞ, a on w tym znalazÂł moÂżliwoÂśĂŚ zarobienia... Wiem, Âże ta krytyka pozostawia doÂśĂŚ okrojony poglÂąd po Hobbicie, ktĂłry w gruncie rzeczy nie byÂł, nie jest i moÂże nie bĂŞdzie taki zÂły, ma bowiem wiele zalet, nawet tych, ktĂłrych brak w Trylogii, lecz jest to wedÂług mnie sÂłuszne okrojenie, bo zawaÂża na jakoÂści filmu.

ZGADZAM SIĂ CO DO TEGO (o wieku)! Po prostu, zgadzam. Zbyt duÂża rĂłÂżnica, co widaĂŚ chyba jeszcze bardziej na przykÂładzie Galadrieli, ktĂłra tak wychudÂła na twarzy, tak jej rysy siĂŞ zmieniÂły, spowaÂżniaÂły, Âże nie przystaÂłbym na sÂłowa Gandalfa "MoÂże i ja mogÂłem siĂŞ postarzeĂŚ, ale nie pani Galadriela"... Tak samo Legolas - coÂś mi w nim nie pasuje nie wiem, moÂże te brwi, czy coÂś, ale jego charakter twarzy zdaje siĂŞ byĂŚ taki bardziej... kanciasty moze, nie wiem. ZnĂłw brak mi sÂłowa. Przynajmniej Saruman nadal wymiata hahaha
Jedno pewne, nie uznalbym tego za "Hobbita" jeÂżeli wziaÂłby zupeÂłnie innych aktorĂłw. Nigdy.

nat · 2014-01-10 06:34:23

"HollywoodzkoÂśĂŚ"=komercyjnoÂśĂŚ. Zwykle mnie to razi, aczkolwiek w tym przypadku koniecznoÂściÂą byÂło pare przesadzonych efektĂłw specjalnych, ckliwych momentĂłw i dodatkowych wÂątkĂłw zwaÂżajÂąc na fakt, Âże krĂłtka opowieÂśĂŚ zostaÂła podzielona na trzy niepotrzebnie przydÂługawe filmy. Jak dobrze wiemy, ksiÂąÂżka ma jedynie nieco ponad 200 stron, co daje jakieÂś 60 pare stron na jednÂą czĂŞÂśĂŚ adaptacji, tak wiĂŞc dodano troche blichtru i akcji co Jacksonowi w peÂłni wybaczam.
WracajÂąc do sprawy wieku, to chyba faktycznie nie powinnam marudziĂŚ, lepsi przystarzali aktorzy niÂż nowa obsada...

R.A.B · 2014-01-10 12:38:55

Ja rĂłwnieÂż mogĂŞ to wybaczyĂŚ. O ile bĂŞdzie to miaÂło sens i bĂŞdzie siĂŞ trzymaÂło zgodnoÂści z oryginaÂłem. Jak na razie naprawdĂŞ kusi mnie, by za tego goblina Azoga to mu sprzedaĂŚ takiego liÂścia... Albo za samÂą postaĂŚ Nekromanty. LubiĂŞ Âświat ÂŚrĂłdziemia, ale wykreowany przez Tolkiena, a nie Jacksona. Taka alternatywa jest mi obca, nowa i wolĂŞ jej nie utoÂżsamiaĂŚ z oryginaÂłem. Martwi mnie, jak maÂło osĂłb zna rĂłÂżnice miĂŞdzy jego Âświatem, a Âświatem samego autora.
No i ma ten plus u mnie, Âże, jak mĂłwiÂłem, jak na razie tworzy to fajny prolog do samej Trylogii (juÂż pomijajÂąc fakt, Âże miaÂło siĂŞ to skupiaĂŚ na tytuÂłowym Hobbicie :3)

nat · 2014-01-10 17:52:03

R.A.B napisaĹ:
(juÂż pomijajÂąc fakt, Âże miaÂło siĂŞ to skupiaĂŚ na tytuÂłowym Hobbicie :3)

Biedny Bilbo momentami wydawaÂł sie byĂŚ tylko dodatkiem, czy szczegĂłÂłem caÂłej opowieÂści. TrochĂŞ mnie to raziÂło, ale po czĂŞÂści zostaÂło to zrekompensowane scenami w skarbcu
Masz racje, naleÂży pamiĂŞtaĂŚ, Âże Tolkien i Jackson to dwa osobne Âświaty. Szczerze mĂłwiÂąc staram siĂŞ traktowaĂŚ ksiÂąÂżke i film jako dwa osobne dzieÂła, nie tylko jako dwie rĂłÂżne formy przekazu- co by nie zwariowaĂŚ
KsiaÂżkowy Hobbit kojarzy mi siĂŞ bardziej z czymÂś w rodzaju baÂśni bardziej niÂż epickÂą przygodÂą. ZarĂłwno Hobbit jak i WÂładca sÂą osadzone w moim zdaniem doÂśc bajkowym Âświecie, dlatego czĂŞsto uciekam do Gry o Tron

R.A.B · 2014-01-10 19:13:36

Ooo tak, od miasta nad jeziorem, a moÂże konkretniej od samej GĂłry, scen ze smokiem, skarbiec, film mnie tak porwaÂł, Âże tylko oklaskami mogÂłem zdÂławiĂŚ ten jakÂże udany epizod. Gra o Tron zawsze dobra chociaÂż, co ja mogĂŞ wiedzieĂŚ. ObejrzaÂłem serial i jestem w poÂłowie drugiej ksiÂąÂżki dopiero. Ale z ambicjami na powrĂłt po sesji

nat · 2014-01-11 02:49:14

Jestem na piÂątej ksiÂąÂżce, ale mozolnie idzie mozolnie, bo na uczelni zapieprz niestety. A propos ogÂłosili wczoraj, Âże szĂłstego kwietnia premiera czwartego sezonu!!

R.A.B · 2014-01-11 10:18:30

Noo, nie tylko tego, niestety. NiedÂługo rĂłwnieÂż HIMYM, TWD i parĂŞ innych. No i teraz, dylemat, bo odzywajÂą siĂŞ we mnie 3 strony:
1. Kuuurde, nagle wszystkie seriale majÂą swoje powroty akurat na wiosnĂŞ! A co z naukÂą! Kiedy bĂŞdĂŞ oglÂądaÂł jak tyle nauki? Kiedy bĂŞdĂŞ siĂŞ uczyÂł jak tyle do oglÂądania?
2. Yes! Jest! Nareszcie! Ile moÂżna byÂło czekaĂŚ, wreszcie bĂŞdĂŞ miaÂł co robiĂŚ, ciekawe co dalej w fabule
3. Co do GoT - kurcze, za szybko. Czas minÂąÂł a ja nie zdÂąÂżyÂłem przeczytaĂŚ wszystkich ksiÂąÂżek, jak planowaÂłem, a tu znĂłw serial, a chciaÂłem przeczytaĂŚ wszystko do premiery
I jeszcze innych parĂŞ spojrzeĂą by siĂŞ znalazÂło jak sÂądzĂŞ.

Ale offtop. Koniec Po maÂłej renowacji struktury forum bĂŞdzie i miejsce dla serii Martina

OgĹoszenie

#1 2013-12-29 21:29:56