Są wspaniali!!! Szczególnie Fred... jak mi go szkoda było jak umarł :c
Przypomniał mi się Lee podczas meczu:
- Kafla ma Angelina Johnson, cóż za wspaniały gracz, wspaniała dziewczyna. Powtarzam jej to od lat, ale ona wciąż nie chce ze mną chodzić...
- JORDAN!!!
Kocham gościa!
Offline
Po prostu nie da się opisać jak te postacie wpłynęły na książkę/film.Bez nich byłoby nudno
Offline
Za nudno Bo reszta tez daje ledwo rade. Ale oni... Wspaniali.
Offline
E tam inni też są dobrzy choćby nawet Nevill ,w pierwszych częściach dawał też czadu ,albo Filcz też nienajgorszy szkoda,że w filmie nie ma nic o Irytku też go bardzo lubie
Offline
Mnie rozwaliło jak w CO Filch biegł do Dumbeldore'a xD Ale wracając:Fred,George,Lee <-------- Love Forever.Gdyby nie oni to nie dostawałabym głupawki czytając książkę
Kim jestem?Jestem córką Lily i Jamesa Potterów, a także...siostrą bliżniaczką Harry'ego. Nie chcecie wierzyć? Radzę jednak to zrobić i przyzwyczaić się do tej myśli. Zostałam odzielona od mojego brata, po śmierci rodziców. Musiałam nauczyć się kontrolować moją moc, by nikomu nie zrobić krzywdy. Ale na Pokątnej McGonagall przedstawiła mnie mojemu bratu...(jak to brzmi,nie?"Poznałam mojego brata..."). I razem powróciliśmy do Dursleyów,jako brat i siostra...
Offline
Taak oni rozwalali system
Offline