Jaki jest wasz ulubiony fragment z książki?
Mój ulubiony fragmento to ten w , którym Harry był w Hogsmeade i rzucał błoto do gorylach Malfoy mało się nie posikałem ze śmiechu jakie znasz śmieszne fragmeny
Offline
móe ulubione fragmęty to: jak Narcuza Malfoy przychodzi do domu Snape, żarty bliźniaków i jak jest coś zwiącane z rodzicami Harrego
Ostatnio edytowany przez Aga_4 (2006-10-30 14:08:29)
Offline
Jak Weasley'owie odwiedzili Dursley'ów w "Czarze Ognia". To jest po prostu boskie.
Offline
Jak Hermi spoliczkowała Malfoya, jak Dumb błagał Snape'a o litość, pamiętam też strasznie śmieszny fragment, gdzie Harry powiedział do Snape'a, że ten nie musi do niego mówić "per pan" xDxDxD
Offline
aaa pamietam, świetne, mnie się podobały zawsze świeta u Weasley'ów..taki relaksujący moment, a walałam się po podłodze jak Luna komentowała mecz
Offline
Zgadzam się...oni są naprawde fajni.
Lubie też moment śmierci Syriusza. Jest bardzo żywo opisany i jak pierwszy raz to czytałam to popłakałam się.
Offline
Ja lubię ten moment gdzie bliźniacy sprzedawali swoje bombonierki lesera i każdy kto był na lekcji OPCM z Umbrigde to uczniowie wymiatali twierdząc , że są chorzy na umbrydżycę
Offline
Mecze komentowane przez Lunę też są fajne , ale wolę jak te mecze komętował Lee Jordan
Offline
Little Devil
mnie sie najbardziej podobały numery odstawiane przez Weasley'ów heeeh kupa przy niech śmiechu a już jak ich postarzyło przy Czarze Ognia <buhahahaha> turlałam się po podłodze ze śmiechu
Offline
No, to było niezłe. Fajne też są momenty, jak własną matke robią w balona i zamieniają się imionami.
Offline
Pogromca Trójgłowego Psa
Mój ulubiony fragment książki był w Książę Półkrwi w rozdziale " Pomocna Dłoń Hermiony" na śniadaniu jak Hermiona rozmawiała z Harrym. I jak Harry był zdziwiony, że jest dużo chętnych do drużyny quiditcha... Hermiona wtedy przyznała mu, że jest pociągający i interesujący
Offline
Szlama
Najlepsze jest jak Hermiona uderzyła Malfoya.
Offline