myślę że doczeka ale na pewno nie w 2010 roku..............miotły-z punktu widzenia mugoli- są nieekonomiczne. chyba, że jakiś maniak potterowski i do tego geniusz na emeryturze zdecyduje się na coś takiego:P

no jasne chyba każdy wybrałby błyskawicę....jeśli miałby wystarczająco galeonów. W przypadku mioteł cena idzie w parze z jakością..........

Hm... Salonooki, zapomniałeś jeszcze o Zmiataczu 11 Taką miotłę posiada Ron

A poza tym: BŁYSAKWICA RULEZZZZZ!!!!!! :d

ee. Błyskawica byłaby dla mnie za szybka. ja bym się zadowoliła jakąś wolniejszą, nie musi być pierwsza klasa, ważne żeby latała, bo ja bym w żadnych zawodach na szybkość lotu udziału nie brała, bo założę się że ja bym z takowej miotły spadła po dwóch sekundach:)
a nawet gdybym utrzymała się dłużej, to straciłabym nad nią kontrolę i odleciała gdzieś hen.
więc mi by wystarczyła skromniejsza, jakiś Zmiatacz. i niechby mówili, że to spróchniały patyk, ważne żeby się na niej nie zabić

oto przemówił głos rozsądku.

Ostatnio edytowany przez Doktorek (2011-05-19 21:16:22)

Byku > Man of the Day haha Spoko aktualizacja Ofc ja bym pośmigał na Komecie Fajna nazwa hehe

bardzo dobry opis szalonooki

Neville, użyj opcji Edytuj. Nie wolno odpowiadać na swoje posty.

ja tam wole nimbusa 2000 mnie by wystarczyl xd