Złote Przeboje... tylko =p taką mam ustawioną w radiu od ponad roku i narzekam tylko na wywiady (pomiędzy 21-22) przerywające muzykę...
Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.
Offline
a ja najbardziej z tego wszystkiego to się lubię podłączyć do słuchawek w ipodzie i zapomnieć o bożym świecie :3
słucham tylko tego, na co mam ochotę :3
Offline
Ja mam właśnie ok 29 piosenek tworzących oddzielną listę odtwarzania, której słucham od ponad 2 miesięcy. Dwa miesiące, 30 kawałków, w kółko, w kółko, w kółko =) Też na sluchawkach, przed snem...
Btw. czy ktoś to jeszcze zauważył, ze przed snem jak sie słucha muzyki to ta muzyka idzie, idzie, idzie i jakoś znika... potem jest moment lekkiego ocucenia ze snu i wyłącza się muzykę a rano po obudzieniu się patrzy, a tam przelecialo w tym "zniknięciu" z 15 piosenek =D 15 po ok 4 minuty, godzina! =D uwielbiam to uczucie... wtedy czuję, ze tę muzykę pochlonąłem do snu =)
Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.
Offline
R.A.B, jak ja idę spać to jestem już tak padnięta, że nie mam czasu myśleć gdzie są słuchawki
no ale, raz jak wracaliśmy z wycieczki szkolnej to się wyłączyłam w autobusie i nie zdałam sobie sprawy, że podczas tego "wyłączenia" 20 piosenek "wysłuchałam
Offline