Lupin number 1
Snape number 2

Czemu nie ma w sondzie pani McGonagall? Uważam, że to była jedna z najlepszych nauczycielek jeśli chodzi o skuteczność nauki. Przy dyscyplinie jaka panowała na lekcjach potrafiła bardzo dobrze nauczyć niejednego ucznia Hogwartu. No i nie faworyzowała uczniów poszczególnych domów, jak robił np. okropny Snape...! A kiedy trzeba było, to punkty dodała lub odjęła.

Natomiast autor sondy dodał Lockharta czy panią Trealawney - trochę niezbyt pasują do pytania zadanego przez samego autora - nie sądzę by uczyli dobrze, a już tym bardziej najlepiej.
Firenzo nie był zły, potrafił przekazać wiedzę praktyczną a z tego co pamiętam, to mało zadawał do domu

i po co się tak czepiać? i tak już wiemy jaki jest Twój typ wyluzuj

ło matko, aż iskry lecą

ja o McGonnagall jakoś nie pomyślałam o.o
może dlatego, że to oczywista oczywistość?

Jak dla mnie lekcje Horacego Slughorn'a miały były dość ciekawe hehe

Remus Lupin napisał:

Jestem najlepszym nauczycielem w Hogwarcie

Na to wygląda

Zawsze Lubiłam Lupina(książkowego i filmowego) za to, że nie tylko był ( po jaką cholerę Szanowna Pani Rowling Go uśmierciła ? ;<) mądrym i sprawiedliwym nauczycielem, ale miał w sobie pokłady serdeczności. Jego lekcje były ciekawe. I kurcze, co ja bym dała, żeby u mnie wykładowcy częstowali czekoladą , jak tylko się gorzej poczuję .

Człowieko-Wilkołak złotego serca