Ogłoszenie


  • Index
  •  » Filmy
  •  » Harry Potter i Insygnia Śmierci

#61 2013-02-27 12:56:30

 immortal

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1310140283.png

Skąd: Hogwart
Zarejestrowany: 2012-11-23
Posty: 713
Punktów :   
Dom: Gryffindor

Re: Harry Potter i Insygnia Śmierci

no bo zaklec niewybaczalnych nie da sie zablokowac ale w przypadku harrego i voldka mznabylo sobie ta regule wsadzic w buty!no ppomyslcie:
po pierwsze: rozdzka harrego i voldka mialy te same rdzenie-w pierwszej czesci insygniow jest o tym wspomniane-zranic sie moga ale zabic juz nie!voldi potrzebowalby innej rozdzki!

po drugie: inna rozdzka nie zadzialala bo rozdzka harrego  w czasie pojedynku na little hangleton wchlonela czesc mocy rozdzki voldka wiec byla duzo silnijsza niz inne(dlatego tez sama zadzialala jak na tym motorze lecieli)no i poniekad rozpoznala osobe rzucajaca zaklecie!

po trzecie:w finalowej scenie czarna rozdzka nigdy do voldiego nei nalezala wiec nie mogla zabic swojego prawowitego wlasciciela czyli harrego,zaklecia voldka byly slabsze.

to wsjo naperawde pisze w ksiazce!jak sie przeczyta wnikliwie i troche powiaze fakty to wsjo staje sie jasne i logiczne!


Pottermore - dom:Gryffindor, różdżka: głóg, włos jednorożca,14.5 cala, względnie giętka.

I don't go looking for trouble. Trouble usually finds me.

Offline

 

#62 2013-02-27 16:21:49

hermiona12

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1313999765.png

Zarejestrowany: 2013-02-24
Posty: 105
Punktów :   
Dom: Ravenclaw

Re: Harry Potter i Insygnia Śmierci

co mi się podobało w tej części to efekty specjalne Scena w której wszyscy wypijają eliksir wielosokowy i zamieniają się w Harry'ch jest super Uśmiałam się na niej

Offline

 

#63 2013-02-27 20:39:31

 immortal

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1310140283.png

Skąd: Hogwart
Zarejestrowany: 2012-11-23
Posty: 713
Punktów :   
Dom: Gryffindor

Re: Harry Potter i Insygnia Śmierci

moja 4 latka do tej pory ma brecht z tego ze harry mial stanik buahahaha!!!


Pottermore - dom:Gryffindor, różdżka: głóg, włos jednorożca,14.5 cala, względnie giętka.

I don't go looking for trouble. Trouble usually finds me.

Offline

 

#64 2013-02-27 23:27:10

hermiona12

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1313999765.png

Zarejestrowany: 2013-02-24
Posty: 105
Punktów :   
Dom: Ravenclaw

Re: Harry Potter i Insygnia Śmierci

no genialne to było z tym stanikiem

Offline

 

#65 2013-06-06 23:43:55

 WorkingClassHero

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1313999753.png

44346588
Skąd: City of the Damned
Zarejestrowany: 2012-08-06
Posty: 1088
Punktów :   
Dom: Adrienne Stradlin

Re: Harry Potter i Insygnia Śmierci

Ej sluchajcie wiecie moze czy teraz w pewnej znanej komercyjnej stacji telewizyjnej bedzie cz.2 iś?


May the odds be ever in your favor.
I love myself better than you.

Offline

 

#66 2013-06-07 10:49:47

 immortal

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1310140283.png

Skąd: Hogwart
Zarejestrowany: 2012-11-23
Posty: 713
Punktów :   
Dom: Gryffindor

Re: Harry Potter i Insygnia Śmierci

nie wiem  mam wszystkie czesci na ogryginalnych plytach funkiel nowki kupione na all za grosze w zasadzie bo najtansze chodzily po 3-5zl a najdrozsze po 20 z tym ze tylko 2 szt byluy po 20zl!

ale pewna stacja juz dzis puszca kamien filozoficzny ;P a przez cale wakacje bedzie toto lecialo az do 6 czesci!
,mloda dzis chce w to tate wciagnac


Pottermore - dom:Gryffindor, różdżka: głóg, włos jednorożca,14.5 cala, względnie giętka.

I don't go looking for trouble. Trouble usually finds me.

Offline

 

#67 2013-06-20 09:37:58

 Szopenek87

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1313999753.png

44958307
Skąd: Hogwart
Zarejestrowany: 2012-05-19
Posty: 348
Punktów :   
Dom: Pancy Parkinson

Re: Harry Potter i Insygnia Śmierci

tak będzie część 2 hahahaha już w ten piątek


."Osobiście uważam, że my z Fredem powinniśmy dostać co najmniej P ze wszystkich SUMów. Sam fakt, że pojawiliśmy się na egzaminach był zdecydowanie powyżej oczekiwań "

Offline

 

#68 2014-04-24 07:19:16

 immortal

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1310140283.png

Skąd: Hogwart
Zarejestrowany: 2012-11-23
Posty: 713
Punktów :   
Dom: Gryffindor

Re: Harry Potter i Insygnia Śmierci

Kefaa7 ja cie proszę, błagam przeczytaj książki!!!Z filmów nic nie wywnioskujesz a przynajmniej nic wartośiowego i prawidlowego!
W ksiazkach wszsytko jest wnikliwie wyjaśnione jest cale mnostwo informacji ktorych nie znajdziesz w filmach!
po za tym filmy do piet ksiazkom nie dorastają!
Masz tak dziwne przemyslenia ze ich nie ogarniam kompletnie!


Pottermore - dom:Gryffindor, różdżka: głóg, włos jednorożca,14.5 cala, względnie giętka.

I don't go looking for trouble. Trouble usually finds me.

Offline

 

#69 2014-04-24 11:09:58

 R.A.B

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1310141357.png

6261029
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2006-09-19
Posty: 3762
Punktów :   24 

Re: Harry Potter i Insygnia Śmierci

Zastanowiło mnie, że po filmie są komunikaty i we  Włoszech można oglądać rodzinnie a Polacy mogą tylko oglądać indywidualnie (najlepiej w słuchawkach)

Masz na myśli, na/po napisach coś jest?

1) Też się zgodzę, druga część lepsza.
2) ależ wówczas insygnia zmieniłyby jedynie właściciela, czyli nic by się na dobrą sprawę nie zmieniło, gdyż Rowling (czy to zamierzenie czy nie) pokazała nam, że bohaterom nie potrzeba takiej władzy, ponieważ każda władza w końcu przeradza się w siłę. Owszem, mógłym panować nad śmiercią, mógłby wskrzeszać, zabijać i znów wskrzeszać, ale czy to jest życie? Wyrwanie sę z objęć Śmierci? Poza tym, świat w którym nikt nie umiera nie byłby pięknym światem. Szybko nastąpiłoby przeludnienie, wyczerpanie zapasów, surowców etc.

W naszym świecie, świecie Mugoli śmierć łączy się ze zniszczeniem.

Nie koniecznie, sądzę, że spora część uważa to jednak za jakiś etap, do którego się dąży. My wygasamy, ale exegi monumentum, przetrwamy. I pójdziemy dalej.

Co do Hogwartu to do końca nie jestem w stanie sobie przypomnieć jak wyglądał, z całą pewnością twórcy chcieli pokazać symbolicznie, że jego dni nadchodzą, poprzez na przykład stosowanie odpowiednich filtrów, animacji, kolorystyki. Ale żeby odbudować za pomocą Insygniów? Jedyne co mi przychodzi do glowy to wskrzesić tysiące ludzi by pracowali jako wywóz gruzu i murarze, tynkarze itd. No i może Czarna Różdżka by coś zdziałała, ale to i tak wymagało pracy, a używanie tej różdzki było ryzykowne. Poza tym, wiemy coś na temat jak odbudowano Hogwart?

I ostatecznie, przecież Peleryny się nie pozbył, czyż nie?

3. A co sprawia, że sądzisz, iż dzieci Harry'ego (te pokolenie) są wcieleniem jego rodziców (tego pokolenia)? Po czym wnioskujesz? Wytłumacz, proszę

4. Myślę, że ożywiony trup Voldemorta byłby małym zagrożeniem, zwłaszcza, że ożywione Kamieniem osoby są widoczne jedynie osobie, która Kamienia użyła (tzn. tu do końca nie jestem tego pewien, ale pamiętam fragment, w którym James, czy tam Syriusz mówi, że - jesteśmy tutaj - wskazując na serce Harry'ego). Już bardziej bym obstawał za ciągłymi próbami ożywiania rodziców, obawa przed zatraceniem w stylu Ain Eingarp.

5. Owszem, była tam w GW taka zmiana, Lucas się nie mógł zdecydować. Te jego słynne, kontrowersyjne zmiany... Choć nie do końca rozumiem aluzji do świata Pottera, odnoszę wrażenie, że te dwa światy rządzą się innymi prawiłami i nie można ich jednoznacznie porównywać.

6. Masz na myśli, że każdy się rodzi po coś, tylko czasem jednemu "uda się" zejść z tej dobrej ścieżki a potem już się toczy kula śniegowa i obrasta w śnieg, tak? Ja się z tym mogę zgodzić, tylko nie wiem co sądzić o tym, że wszyscy są potrzebni, moim zdaniem nie. Każdy sobie wyznacza swoją wagę (w sensie ktoś jak ważny i potrzebny jest).

7. Nie jestem pewien, czy rozumiem, co masz na myśli mówiąc o tym "alter ego". Że gdzieś na świecie istnieje człowiek będący moim zupełnym przeciwieństwem? Jeśli tak, to w świecie magicznym też pewnie są, o ile jest to prawdopodobieństwo, że alter ego jednego czarodzieja będzie również, jakimś trafem, czarodziejem. Niestety Rowling nie mogła o wszystkim napisać, o ile ten szczegół w ogóle jest wart poruszania. Bo rozumiem chodzi Ci o to, że Rowling tego tematu nie porusza, tak?

9. Epizod o włosach mnie rozweselił, przyznam haha ^^ Mógłby mieć bujną czuprynę, to fakt. Ale żeby oddychać? Żyjący byłby większym zagrożeniem, sprawiedliwość nie istnieje, ani tam ani tu


Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.

Offline

 

#70 2014-04-27 11:43:34

 R.A.B

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1310141357.png

6261029
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2006-09-19
Posty: 3762
Punktów :   24 

Re: Harry Potter i Insygnia Śmierci

Wybacz, że kazałem Ci czekać na odpowiedź, ale łatwiej opisać odczucia, trudniej zaś myśl. Potrzebowałem czasu a takowego nie miałem, ale teraz mam trochę.

Przyznam, że chyba nigdy nie dotrwałem do podobnego ostrzeżenia. A co do sprzętu to podejrzewam, że to wina laptopa i jego głośniczków, aniżeli Twojej kopii DVD.

2) Nie przerodziła się w siłę, owszem, ale w moc już tak. Tak jak Gandalf unikał przyjęcia Pierścienia, tak zgaduję, że i Dumbledore w pewien sposób starał się panować nad swoimi zdolnościami, jako, że był mądry i potężny. Przypuszczenia...

A czy to jest życie, jeśli z błahego powodu można je stracić.

Mądrze napisane. Ale życie to życie, każde jest życiem, każde można z błahego powodu stracić. Kto wie, może niedługo zdobędziemy pośmiertne nagrody Darwina. Nie to orzeka, co jest życiem

Widzę, że jesteś zainteresowany historią, mogę Ci zaproponować udzielanie się w dziale Nauka, w kategorii Inne światy Tej historii nie znałem, a ciekawie dowiedzieć się czegoś więcej na temat, który już wałkuję od parunastu lat (obecnie studiuję filologię ukraińską tak więc powstania kozackie, w całej mojej edukacji, miałem już przerabiane po kilkakroć). Choć ciężko mi dosłownie uwierzyć w każde słowo, co oczywiste, to odnoszę wrażenie, że rozumiem poniekąd metaforyczny sens tej opowiastki.

Świat, w którym nikt nie umiera byłby piękniejszy bo nie byłoby w nim tego co towarzyszy śmierci.

Lęk? Strach? Zrozumienie? Pogodzenie się? Niepewność? Iluzje, domysły, przemyślenia, rozpacz, smutek?
Ludzie to przeżywają na codzień, i nie z powodu śmierci. Liberty in death, śmierć odgrywa bardzo ważną rolę w społeczeństwie. Wiecznie ten sam świat, to by było mało przyjemne. Wiecznie żyjący przyjaciele, ale i wrogowie.

Nie nastąpiło by przeludnienie po prostu jakoś tak więcej osób nie zakładałoby rodziny, albo jak w naszym świecie mieli by mało dzieci lub w ogóle jak u protestantów, może rodziło by się mniej Kobiet a w społeczeństwie dominowaliby realizujący się zawodowo Samotni Kawalerowie lub Panny.

Wybacz, ale nie mogę sobie nawet wyobrazić jak potworny by to miało skutek dla społeczeństwa. Komu powiesz, żeby nie zakładał rodziny? Losowo? A może wyliczy to komputer? Musiano by już od narodzin wpajać ludziom (dzieciom, de facto), że zakładanie rodziny nie jest normalne, że tego powinno się wstydzić, i wprowadzić jakiś środek, np. do szczepionek w podstawówce, który powodowałby bezpłodność. Masową bezpłodność.

Jeśli mądrze gospodarowano by surowcami powstawały przedmioty, które nie rdzewiały by lub nie niszczały w żaden inny sposób produkowało by się mniej ale nie byłoby odpadów.

Gazu nie zastąpisz, chyba, że energią odnawialną, która raczkuje. Pozostanie prąd. Złoża surowców się wyczerpią, pozostaną same substytuty. Substytuty okażą się złe, gorsze, droższe, bardziej szkodliwe. Wszystko może nastapić, nie ma tylko jednego scenariusza. I nie ma to nic do tego, że śruba nie zardzewieje. Musiano by wymyśleć nowy materiał

Co do śmierci i zniszczenia to chodzi mi o zapowiedź, że nasz Świat będzie kiedyś bez śmierci i zniszczenia.

Doprawdy, kefaa7, chciałbyś żyć w takim świecie? Taka kolej rzeczy... Ale jeśli nasz byłby taki, to domyślam się, że to właśnie świat Pottera byłby jeszcze bardziej nieśmiertelny i bez znieszczenia, lecz - myślę - Rowling nie to chciała zaproponować Czytelnikom. Wątpię by o tym aspekcie w ogóle pomyślała, chcąc pokazać w końcu, że lepiej bez nich [Insygniów] żyć. Poza tym, kropki nad i nikt nie postawił, różdżka (w książce) w grobie - można zabrać. Kamień - w lesie, można znaleźć. Peleryna jeszcz. Może w pewnym momencie nastapiła by taka konieczność, i może by się zdecydowano na ujarzmienie śmierci, o ile Śmierć można w ogóle ujarzmić. Bardziej chyba hamować, niż pokonać. Tylko doprawdy wątpiłbym w to

- to "nie koniecznie (...)" było po prostu małym a propos nt śmierci, bo nie mogę się zgodzić, że w naszym świecie śmierć łączona jest ze zniszczeniem. Zbyt uogólnione, jakby wszyscy tak łączyli śmierć, a wątpię by tak bylo.

do Panowania nad Śmiercią potrzeba było kompletu Insygniów rozdzielone dawały taki ułomny efekt/skutek jak w Opowieści o trzech braciach.

Ja myślę, że to bardziej metaforyczne, niż dosłowne. Niby jak by to miało ujarzmić śmierć? Różdzka zabija. Kamień wskrzesza. Peleryna pozwali Ci uniknąc śmierci, ale tylko by ktoś Cię nie zabił.
Ale na starość i tak można umrzeć. A samemu siebie kamieniem wskrzesić się nie da, jak podejrzewam. Byłoby się niezwyciężonym, ale nie nieśmiertelnym.

3. Podobieństwo zdaje mi się przypadkowe. Owszem, słyszałem chyba, że dziecko ma w sobie więcej genów dziadków niż rodziców, ale żeby upodobnić się do nauczycielki Mugoloznawstwa? Nieeeeeeee

4. w stylu Ain Eingarp - to zwierciadło, o którym Dumbledore mówił, że można przy nim tracić nie tylko czas, ale i zmysły. Chciałem odnieść się do tej utraty zmysłów.
Gdybanie, niestety... nie wiemy czy ożywiony Voldemort byłby taki sam, jak żywy Voldemort. Z baśni Barda Beedle'a wynika, że ożywienie żyją, ale są nieobecni. Podejrzewam, że chodziło o to, że nie ma w nich tej radości życia. Że są ciałem, nie duszą. Będą z Toba, ale nie będą nic mowili, będą z Tobą, ale będą zimni. Będą z Toba, ale tak, jakby ich nie było.
Choć z drugiej strony Harry zobaczył w lesie tych swoich najbliższych i oni byli dość żywo pokazani. Nie wiem co o tym myśleć już...

5. W Gwiezdnych Wojnach on był odmieniony, ponieważ sam się przed śmiercią odmienił. Spojrzał wstecz, ujrzał co złe, a co dobre, i wybrał to dobre. Nawrócił się, dlatego zasłużył. Tak to rozumiem przynajmniej. A czy Voldemort by się nawrócił?

6. Jak byś mógł wytłumaczyć co rozumiesz poprzez "Głowę Działu" to byłoby ok, bo nie wiem czy chodzi Ci o to, że wszyscy jestesmy częścią systemu, ale nie wszystkim wyszło w życiu bo ten najważniejszy ktoś, najwyższy ktoś w tym systemie, jest kiepskim władcą tego systemu? On spartoli robotę i pojawiają się takie anomalie jak zapijaczone wieprzy czy bezdomni?

7. Aaaaa wybacz, pomyliłem pojęcia Rozumiem Twój tok myślenia, i bym się z nim zgodził, to mialoby spory sens, ale...

Nie mam pretensji, o to, że Pani Rowling ani Autorzy Filmu  nie poruszają sprawy alter ego. Chodzi mi o to, że poruszają sprawę odradzania się osób w nowych wcieleniach, także potomkach, przynajmniej Autorzy Filmu skoro tak chcieli zrekompensować utratę Bohaterów z wcześniejszych pokoleń.

wyżej już napisałem co o tym sądzę, i dla mnie to nie jest rekompensata, a przypadkowa zbieżność rys. Filmowcy są, moim zdaniem, za po prostu głupi by takie rzeczy zawrzeć w czymś, co robią ewidentnie dla pieniędzy, a nie dla samej artystycznej wartości. Gdyby to był film wyreżyserowany przez Ingmara Bergmana, to można by się pozastanawiać, ale w tej sytuacji nadinterpretacja

Ale idąc tym tropem, czemu - powinni żyć razem? By byli koło siebie niczym bratnie dusze?

9. Pewnie tak.


Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.

Offline

 

#71 2014-05-08 20:26:46

 R.A.B

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1310141357.png

6261029
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2006-09-19
Posty: 3762
Punktów :   24 

Re: Harry Potter i Insygnia Śmierci

Wybacz, kefaa7, nie byłem w stanie zajrzeć tu przez ten tydzień odkąd napisałeś.

Przykro mi słyszeć o Twojej stracie. Przyznam, że nie miałem okazji zapoznać się jeszcze z jej utworami. Coś suponujesz w związku ze swoimi wątpliwościami?

Na bazie filmów i książek mogę powiedzieć, że ta utopia jest jak najbardziej możliwa. Pomijając etyczne kwestie tegoż światka. Magia jest w stanie wiele i na pewno są możliwości utrzymywać kogoś przy życiu, jak i sprawiać, że ożyje (na pewnych warunkach). Ale czy wolno... moim zdaniem nie wolno Ze względów zawartych w moich również długich odpowiedziach.
A przynajmniej dla bohaterów filmów (tudzież tego świata tylko).
Dla nas to byłaby niezła frajda to obejrzeć.

Pozdrawiam


Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.

Offline

 

#72 2014-06-24 20:30:16

 R.A.B

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1310141357.png

6261029
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2006-09-19
Posty: 3762
Punktów :   24 

Re: Harry Potter i Insygnia Śmierci

Wybacz, kefaa7, zatrzymały mnie sprawy życia codziennego, i nie byłem w stanie dotrzeć tu z odpowiedzią. Ale no już jestem.

Masz rację, nie wyraziłem się zbyt jasno, a intencją moją było wyrażenie tej drugiej myśli - tudzież "straty dla Ciebie", za co przepraszam.

Co do kwesti Twojej wizji utopijnej - być może. Wszak za każdą utopią podążą dystopia, będąca konsekwencją utopijnego spojrzenia pozbawionego realizmu i odpowiedzialności. Jej czarnym scenariuszem, narodzonym jednak z samej utopii. Oceniając światło, nie zapominajmy wspomnieć o cieniu, które rzuca. Zwłaszcza, że źródeł światła - tudzież wizji utopii i urzeczywistnień światopoglądowego ideału - może być wiele różnych.
Mnie również uczono o rzeczach, które trzeba zaakceptować, bo się nam o nich powiedziało - czy to w kulturze, religii czy nauce. A nie wiemy nawet jak właściwie działa nasz mózg.

To, co zwraca moją uwagę, i co Ci się naprawdę chwali, to to, że masz naprawdę zharmonizowany pogląd. Wszystko ma swoją logiczną konsekwencję, wyższe znaczenie. Świat na progu, za którym czeka go ascendencja. Nie będę dalej polemizował z tą wizją. Utopii nie powinno się kwestionować, o ile nie stają się rzeczywistością z zmierzalnym procentem błedów i sukcesów. Choć przyznam, Twoja wizja brzmi kusząco
Dopuszczam realizację utopii, ale takiej, w którą bym wierzył. Niestety, w życie bez śmierci ciężko mi wierzyć, choć to pozornie takie łatwe A co do sprzyjajacych temu warunków świata filmowego, to nie ulega wątpliwości fakt, że wydaje się to tam bardziej możliwe niż w naszym świecie. I realne

Owszem znam, studiuję słowiańszczyznę wschodnią, a konkretniej specjalizację ukrainistyczną. Niestety nie ma, ale jak go zapropononujesz i będą ku temu chętni... to mogę utworzyć choć o chętnych moze być ciężko


Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.

Offline

 
  • Index
  •  » Filmy
  •  » Harry Potter i Insygnia Śmierci

2006-2018 Copyright by www.harrypotter.pun.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone
Kopiowanie jakichkolwiek materiałów ZABRONIONE !


stat4u



Lubisz korzystać z Forum? Uważasz spędzone tutaj chwile za wyjątkowo interesujące?

Polub naszą stronę i daj znać o niej innym!





Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Szamba betonowe Nowe Warpno pelhrimov.ibetonove-jimky.cz przegrywanie kaset vhs studio kopiowania ślask vhs