Nie wiem czy to tu powinnam pisać, ale pisze...
Od pewnego czasu zastanawiam się nad jednym pytaniem związanym z Voldemortem:
Gdzie przez te wszystkie lata Czarny Pan miał swoją różdżkę?
Bo przeciż nie miał on własnego ciała, aby móc ją utrzymać- a jednak ją miał. Przywiącać też jej nie mógł.
A co wy o tym myślicie??
Ostatnio edytowany przez Aga_4 (2006-11-19 12:23:07)
Offline
Uczeń Slytherinu
ciekawe...może była gdzieś zkopana a potem glizdoogon ja odjopał??
Offline
Ja nie wiem.
Offline
Myślę , że jak voldemort stracił moc to różdżką opiekował się glizdogon w Little Hangelot bo w czwartym tomie wydzimy , że voldemort znowu ma swoją różdżkę
Offline
a na cmentarzu Vo(a)ldek mówi "Daj mi moją różdżkę Glizdogonie". Pewnie on ją miał jak to powiedział R. L.
Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.
Offline
ee... zbiłaś mnie z tropu....................................................................................................
rozciął sobie brzuch, włożył do niego pomniejszoną zaklęciem różdżkę, włożył ją koło flaków i zaszył, a następnie zmienił się w szczura, a gdy Voldek powrócił wyjął ją, powiększył i ją mu dał.
Napisz do J.K.Rowling i zadaj jej to pytanie. W inter. znalazłem jej e-mail:
JRowling-HP@yahoo.com
Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.
Offline
Ścigający
Rożdzka Lorda Voldemorda Mogła Być Ukryta W Domu Jego Matki i Dziadka Lub Ojca. Ja Bym Tak Zrobił Jakbym Był Lordem Voldemortem. Choć Nie Miał Dzans Jej Schować Bo Jak "Prawie Zginą" Miał Ją Przy Sobie (Przecież Rzucał Avade Kendawre Na Harrego I Jego Rodziców). Chyba To Następny Błąd Autorki.
Offline
'hahaha' Dobre pytania Aga_4
Offline
Szalonooki, przestań pisać w ten sposób! To mnie dekoncentruje...
Offline
pogódzcie się. Co to za forum w którym chociażby 2 osoby się nie lubią.
Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.
Offline
Goblin
Glizdogon nie mógł jej mieć... A może Malfoywie????????? Ale się błędu dopatrzyłaś!
Offline
Goblin
Pewnie gdzxieś ją ukrył jak był w ciele Quillera
Offline
Charłak
Ciekawy problem... Cóż ja uważam że różdżka Voldiego w jakiś sposób (nie wiem tylko w jaki) musiała zniknąc na czas jego egzystencji jako ducha, a potem jakoś sie pojawiła... Nie to bez sensu... Glizdogon nie mógł jej miec... Jest na to za głupi. Malfoyowie też nie bo niby jak do nich miała trafic... A może S-W-K cały czas miał ja przy sobie?? W końcu dobry czarodziej potrafi rzucic zaklęcie - jeśli sytuacja tego wymaga - bez pomocy różdżki. Dam przykład odwołując sie do filmu (nie wiem czy dobry ale zawsze coś) w częsci II (Komnata Tajemnic) kiedy McGonagall prowadzi Harry'ego do gabinetu Dumbledora otwiera drzwi do jego gabinetu wypowiadając hasło i machając ręką. Albo w części III (Więzień Azkabanu) gdy Harry spada z miotły podczas pamiętnego meczu z Puchonami Dumbledore spowalnia jego upadek wypowiadając zaklęcie bez użycia różdżki a tylko wyciąga ręke. Czy ktoś zauważył tam różdżke bo ja nie.
Offline