Ja nie gotów... za wcześnie, boję się tego poważnego kroku =p

Koniec świata przesunięty został o 100 lat bo im się rypło z liczeniem Tak ja też uważam ze jeszcze mam czas ;D

Aga, ja bym na Twoim miejscu dokładnie badała to, co pijesz
jeszcze Ci RAB jakiegoś otumaniacza dosypie do herbaty i zaciągnie nieświadomą do ołtarza.

James, że ja? śmiech. żaden chłopak ze mną nie wytrzyma dłużej niż 2 tygodnie

Ostatnio edytowany przez Doktorek (2011-04-30 13:13:20)

ha, dobrze mówisz Aga
mnie się już związki przejadły i jak widzę ile koleżanki mają problemów ze swoimi chłopakami to mnie odstręcza

Dobra piłam czysta za drinkami nie przepadam bo są zdradliwe. Dobra niech będzie Wiktor
Doktorek mi tak samo z moich obecnych kolezanek znam tylko jeden szcześliwy, zwłaszcza że moją najlepsza przyjaciółkę teraz facet zostawił w naprawdę nie ładny sposób

To nie koniecznie od tego musi być zależne

ja się bardzo dobrze dogaduję z facetami, tyle że nie na płaszczyźnie romantyzującej że tak to nazwę.

Dobra, może być Wiktor (tutaj już W a nie w!)... ale, tutaj też się zastanowię jeszcze...
jak chcecie, ale rab krócej i szybciej, nie? i nie trzeba SHIFTU trzymać RAB; ani kropek robić R.A.B r.a.b.... po co przepłacać? =)
rabrabrabrab R.A.BR.A.BR.A.BR.A.B - zgadnijcie ktore mi sie szybciej pisało...