Tak kolejny temu poświęcony wątek z racji ze ja serio mam szajbę a teraz bardzo cierpie bo nic obejrzeć nie mogę. A wiec dyskutujemy tu na temat różnych filmów. Wymieniamy się opiniami itp (z racji ze w jednym wątku nam się ten temat zaczął powoli rozwijać)
Offline
no to ja zacznę - co powiecie na The Ring, kultowy chyba horror opowiadający o kasecie, po obejrzeniu której umiera się w przeciągu 7 dni?
z wikipedii, wolnej encyklopedii
Rachel Keller, dziennikarka z Seattle, dowiaduje się o kasecie wideo, której obejrzenie rzekomo ma doprowadzić do śmierci. Sceptycznie nastawiona Rachel odnajduje kasetę i ogląda ją. Kiedy film się kończy, dzwoni telefon. Przerażający głos w słuchawce oznajmia, że zostało jej jeszcze siedem dni życia. Teraz Rachel skłonna jest uwierzyć. Stara się zrobić wszystko, aby odkryć tajemnicę taśmy i przeżyć. Motywacji dodaje jej fakt, że z taśmą zaznajomili się także jej syn oraz długoletni przyjaciel będący jednocześnie ojcem jej syna, Aidana.
jeśli ktoś nie oglądał - polecam. momentami naprawdę mrozi.
Offline
Lepsza japońska wersja, nie z Samarą, ale z Sadako x) Te klimaty, to jest to: http://www.youtube.com/watch?v=RpzQQmeu6jM YT zabójcza kaseta - obejrzysz? =)
Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.
Offline
oglądałam. dokładnie tydzień temu. myślę, że fajnie byłoby nagrać to na kasetę VHS i puścić w obieg
i też się zgadzam - japońska wersja lepsza. długo jej szukałam, wszędzie tylko te amerykańce i amerykańce, wygrzebałam dopiero gdzieś na chomiku
amerykańce znowu zgubili klimat
Offline
Oni bardziej biorą na dynamiczny strach (wiesz, typu, że ciemność, bohaterka sie NAGLE odwraca i trupia morda dziewczyny) a japońce statyczny (pokażą w oddali jak to coś szkaradnego stoi za bohaterką, zbliża się i takie trupie dźwieki - no, kto ich nie pamieta jakby mruczenie z otwartymi ustami?)
ale dobra, już nie obrażam Samary, bo przyjdzie mnie zjeśc jak będę spał...
Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.
Offline
pamiętam te dźwięki z klątwy (te o-o-o-o-a-a-a-a-a)... oglądałam z kumplem i myślałam że umrę jak on zaczął tak robić
najlepiej z Ringu zapamiętałam ręce Sadako, te pozdzierane paznokcie... brr.
Offline
A ja nigdy nie zapomnę jak w chyba The Ring 2, jap., ta główna bohaterka odwiedza dom Sadako i tam się ona pojawia i się dziwnie wyciaga, wydluża, rozciąga, zmienia postać, idąc po swojemu na czworaka..
ale dobra, bo nie zasnę dziś, będe sie bal -,-
Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.
Offline
Uczeń Gryffindoru
Ringu nie oglądałam... tak ogólnie to się panicznie boję horrorów Znaczy lubię oglądać. Ale później nie śpię i mi to nie służy Ale Klątwę oglądała moja siostra i mi co nieco opowiedziała... Ogólnie to ja całkiem nieźle tego chłopca naśladuję I z tej klątwy to zapamiętałam (z opowieści ) to jak ta dziewczyna się schowała pod kołdrę, a ten chłopiec pod tą kołdrą był. Zabrali mi kryjówkę, no! A później chciałam siostrze taki żarcik zrobić coby jej wsadzić dyktafon z nagranym tym dźwiękiem pod kołdrę, ale się bałam, że mi na zawał zejdzie...
Offline
pamiętam ten moment (z babą pod kołdrą) myślałam że ryknę ze śmiechu, bo co za człowiek włazi pod kołdrę zamiast uciekać, kiedy jakieś upioradło po domu łazi? a jeszcze bezcenny komentarz mojej mamy (która myślała że to męski, dorosły upiór) "popatrz, a to świntuch"
zdrowo się wtedy uśmiałam. bardzo jestem dziwna?
Offline
"jak ta dziewczyna się schowała pod kołdrę, a ten chłopiec pod tą kołdrą był"
i ten telewizor co się zaciał z tą miną.. BAŁEŚ SIĘ WEJŚĆ DO WŁASNEGO WYRKA... tak to jest jak się ogląda horrory w wieku dzieciecym... ale fakt faktem sam się za soba droczyłem bo podnosilem kolana pod kołdrą i udawalem, że to upiór xP
aha, no własnie, i grunt żeby się nie bać -> albo przyznawać rację upiorowi (dobrze! zabij JĄ! zasłużyła!), albo robić żarty x)
Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.
Offline
Uczeń Gryffindoru
Chyba nie aż tak Znam osoby, które śmiechem reagują na najstraszniejsze momenty filmu U nich polega to na tym, że to taka reakcja obronna Później jak się te fragmenty przypominają to się chce śmiać automatycznie i już Ale bym to sobie obejrzała szczerze mówiąc taki ostry horror. Nigdy horrorów nie oglądałam, chyba czas zacząć
Offline
reakcja obronna? możliwe
a co do horrorów - może zacznij od czegoś łagodniejszego, co?
Offline
Uczeń Gryffindoru
zaczęłam... i tak za mną łazi tak denny horror oglądałam, naprawdę denny, ja sama to widziałam, a i tak jakiś tam obraz z niego łaził za mna przez tydzień... Nie wiem, mam chyba za słabą psychę. Dlatego chce takiego kopa sobie zrobić, ale nie mam z kim. Bo sama się w życiu nie wezmę.
Offline
to obejrzyj w dzień, tylko załatw sobie towarzystwo na wieczór, bo wiem z doświadczenia że w porze okołonocnej "wracają" wszystkie wrażenia z horroru.
Offline
Ehh, eee tam, olać reakcje póxniejsze, najlepiej oglądać samemu w nocy, w pustej chacie. te emocje....
Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.
Offline