:d Remus!!!!!!!!!!!!!!!!! FAJNIE ¯E WIDzISZ TE B£ÊDY popros o now± wersjê bez b³êdów
Do czarnego pana.
Wiem, ¿e zanim to odczytasz, bêdê ju¿ dawno martwy, ale chcê, by¶ wiedzia³, ¿e to ja odkry³em twoj± tajemnicê.
To ja wykrad³em twojego prawdziwego horkruksa i postanowi³em go zniszczyæ.
Zmierzê siê ze ¶mierci± w nadziei, ¿e kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, bêdziesz znów ¶miertelny.
R.A.B.
Offline
To nie jest b³±d... Aga ma racje...
Offline
noo tak
Do czarnego pana.
Wiem, ¿e zanim to odczytasz, bêdê ju¿ dawno martwy, ale chcê, by¶ wiedzia³, ¿e to ja odkry³em twoj± tajemnicê.
To ja wykrad³em twojego prawdziwego horkruksa i postanowi³em go zniszczyæ.
Zmierzê siê ze ¶mierci± w nadziei, ¿e kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, bêdziesz znów ¶miertelny.
R.A.B.
Offline
A co tym s±dzicie
Mam takie wra¿enie jakby film i ksi±¿ka Wiezieñ Azkabanu by³ cofniêty w czasie w pocz±tku tekstu i filmu wszystko jest dobrze , ale gdy w ksi±¿ce dochodzimy do fragmentu gdzie Harry Ron i Hermiona s± w chatce Hagrids to mnie zastanawia ta rzecz widzimy w filmie jak kto¶ rzuca kamieniem w szybe chatki to samo pisze w ksi±¿ce wiec to znaczy , ¿e to rzuci³a Hermiona cofniêta w czasie bo Hermiona tera¼niejsza jest w chatce i jest scena i fragment gdzie trio uciekaj± z chatki Hagrida zauwa¿cie , ¿e w ksi±¿ce pisze ,¿e szli pod peleryn± w filmie tego nie ma gdy wychodzili nie mieli na sobie peleryny.Wracaj±c do czasu kolejny przypadek osoby corfniêtej w czasie jest fragment i scena jak Harry walczy z dementorami i dementor otacza Harry'ego i nie mo¿e rzuciæ patronusa i widzimy wyra¼nie , ¿e patronusa po drugiej stronie jziora rzuci³ sam Harry cofniêty w czasie, ale przecie¿ ten fragment zaczyna siê od momentu gdy z³apano Syriusza.
Harry i Hermiona potem siê cofaj± i ratuj± Hardodzioba i Syriusza , ale zrobili tylko rzut kamieniem i ratunek Harry'ego przed poca³unkiem i nic.
Offline
Nie wiem czy uznaæ to jako b³±d, ale w 6 czê¶ci gdy Harry by³ ju¿ w klasie owutemów chcia³ uczyæ siê 5 przedmiotów,¿eby móc zostaæ aurorem. My¶la³, ¿e nie bêdzie móg³ kontynuowaæ nauki eliksirów, bo Snape przyjmowa³ tylko tych, którzy uzyskali W na sumach. Jednak gdy obj±³ stanowisko nauczyciele OPCM wystarcza³o mu ju¿ tylko powy¿ej oczekiwañ.
Co o tym my¶licie?
Offline
Ale wtedy Harry'ego eliksirów uczy³ inny nauczyciel któremu wystarcza³o PW z sumów ,a Harry i tak mia³ W z OPCM wiêc móg³ bez problemu uczyæ siê u Snape'a
Offline
Chodzi mi o to, ¿e Harry my¶la³, ¿e nie bêdzie móg³ uczyæ siê eliksirów, bo z sumów dosta³ P, a Snape wymaga³ W. Gdy nauczyciel siê zmieni³ i uczy³ go Slughorn móg³ kontynuowaæ eliksiry. Snape zacz±³ uczyæ OPCM, Hermiona i Ron mieli z sumów P, jednak nie przeszkadza³o im to w dalszej nauce tego przedmiotu. Czyli Snape musia³ do swojej klasy owutemów dopuszczaæ uczniów z ni¿sz± ocen±, ni¿ wymaga³ gdy jeszcze uczy³ eliksirów.
Offline
A mo¿e by³o tak ze nie mia³ wyj¶cia. Zasz³a sytuacja ze z OPCM tylko Harry mia³ W, a w±tpliwe jest to by chcia³ nauczac tylko jedn± osobê zw³aszcza ze t± osob± by³ Harry i chcieæ nie chcieæ obni¿y³ skalê ocen
Offline