O tak jest to naprawde fajny gadżet i myślę że nawet potteromaniak płci męskiej z powodzeniem mógłby sobie takowy zafundować.
A zatem do rzeczy- mąż mojej znajomej wykonał dla mnie, mojej córy i kumpeli takowe obrączki, są świetne a moje dziecko mimo iż HP juz od miesiąca nie czytany( przerobiła juz Hobbita i teraz się za drużynę pierścienia wzięła)nosi ją i w dzień i w nocy.
Jest to obrączka ze srebra rodowanego(a więc nie powoduje uczuleń nawet u osób z uczuleniem na srebro), szerokość 6mm, ręczny grawer oksydowany,cena 160zl, czas oczekiwania 2-3tyg.

Genialne....ale niestety ja czegoś takiego nosić nie mogę....Srebro może nie uczulać ale wszędobylski nikiel tak

dlatego jeśli jest pokryte rodem to już niklu tam ni hu hu ;) więc pewnie mogłabyś nosić. ja po ciąży dostałam jakiegoś uczulenia na srebro i złoto, palce pod pierścionkami i obrączkami mi czerwieniały, albo zieleniały i skóra złaziła a przy tej obrączce nic a nic sie nie dzieje więc jest spoko.
Ale genialne w tej obrączce jest to że zachowana jest czcionka HP bo ponoć to było cholernie trudne, szczególnie symbol insygniów, ja to miałam taniej bo to moja znajoma ale pytałam o wykon u innego złotnika w mieście i zaśpiewał mi cenę 200zl za sam grawer plus jakieś 75zł za obrączkę!!!!to jest szok!

200 za sam grawer masakrycznie drogo ;/

No bo zwykle literki jakas banalna czcionka to jest tania. Czsto robia grawer laserowy a to cholerstwo trzeba bylo recznie i jeszcze symbol ponoc wredny do zrobienia. Ale jestem mega zadowolona z tej obraczki.