Czy wy też to zauważyliście???

1. Hitler zabijał Żydów oraz wszystkich jego przeciwników, a Sami Wiecie Kto mugoli i mugolaków, oraz tych, którzy mogli mu zagrozić.
2. Niektórzy wierzyli, że Sami Wiecie Kto umarł, nie znaleziono jednak jego grobu i jak się potem okazało Sami Wiecie Kto przabywał w Albanii. Hitler rzekomo popełnił samobójstwo w 1945, ale jego grobu nie znaleziono, i na mieście krążą plotki, iż zaszył się wtedy gdzieś w Ameryce Południowej.
Jak znajdę jeszcze parę to podrzucę.

Coś w tym jest... nie da się uniknąć pewnych analogii, bo historie podążają jednak jakimiś powtarzającymi się schematami, i ciężko uzyskać coś naprawdę nowego ;)

Mi też zawsze Voldek przypominał Hitlera, ale mimo to wszystko jakoś coś sprawia, ze lubię Voldka i śmie(r)ciojady :D

Mi tak samo jak Lawender Voldemort przypominał Hitlera. Zabijał tych co uwazał za gorszych i miał swoich ludzi od czarnej roboty. Być może Rowling Voldka kreowała na takiego Hitlera czarodziejów

I ten, zdaje mi się, że w jakiejś części było coś takiego, że Hagrid czy tam ktoś mówił, że parę razy robiono zamachy na Sami Wiecie Kogo, podobnie na Hitlera,  ale ten powiedział coś, że on nie umrze póki nie dokona tego co ma dokonać, bo czuwa nad nim Opatrzność Boska. I co, tyle zamachów i nic. Tylko nie wiem czy ja na serio pamiętam te zamachy na Tomka, czy je sobie uroiłam :D

No wiesz, na pewno go próbował ktoś powstrzymać. :) Wyszkoleni Aurorzy, potężni czarodzieje(m.in. Dumbledore xP)... Kurczę, biedny Tomuś, nikt go nie lubił i polowano na niego, a on chciał tylko powybijać szlamy i mugoli i zawładnąć nad światem. :lol: xD Hmm... No, Tomi rzeczywiście był podobny do Hitlera xP Taki dyktator świata czarodziejskiego, hehe xD

Tomek - Buntownik xD Bohater Klasy Pracującej xD Wszystkich na urlop sprowadził xD Do nieba XD
Ciekawe, czy Niemcy to zauważyli...

Marti jak to go nikt nie lubił? Bylo grono smierciożerców oraz ludzie, którzy popierali jego idee

i ja go  uwielbiam <3 Śmie(r)ciojadki są idealnie perfekcyjnymi postaciami, o ciekawym, niebanalnym wykreowanym po mistrzowsku wizerunku. Przykuwają uwagę, niosą dreszcz emocji, emanuje z nich władza, potęga i niszczycielskie zło. Jedym słowem jak dla mnie postacie idealne !

W dodatku Hitler zabijał żydów żeby stworzyć "lepszy świat" "dla większego dobra" ...brzmi znajomo? xdd

No właśnie!!!

Większe dobro czy mniejsze zło. Jak dla mnie to na tyle uniwersalne, że trudno się zatrzymać tylko na Hitlerze. Wszak nie tylko on podążał tymi ideałami, by zdominować jakąś rasę.

I ten Hitler pochodził z żydowskiej rodziny! Jak SWK

Trochę to naciągane.. naprawdę nie wydaje mi się, żeby Rowling kreując Volemorta myślała o Hitlerze. Pierwszą rzeczą, która mi przychodzi do głowy na myśl o Hitlerze to przede wszystkim skala jego zbrodni, Voldemort w tej kwesti wypada troche "blado". Hitler nie był jedynym ekstremalnym rasista w historii, nie on jeden uważał swoja rasę za lepszą od innych, tacy ludzie istnieją wszędzie- z powodu rasismu do tej pory codziennie umierają niewinni ludzie.

Nom, ale Hitler to ten jeden taki z najpopularniejszych, że się tak wyrażę, nawet jak miałam z 5 lat to wiedziałam, że był taki Hitler tylko nie wiedziałam kto to był...
Ale się zgodzę, Voldek wypada blado, nie tworzył obozów śmierci dla mugoli, chyba, że o czymś nie wiemy.
I nie wiem, czy Jo kreowała go na wzór Adolfa, może to tak samo wyszło?...

Working, a co to za książka bez Tego Złego że włos się jeży? Moim zdaniem Rowling pisząc książkę wiedziała, że brak masakr w dziele literackim nie zachęca za mocno.
Btw, Hitlera każdy kojarzy (co tam przekonania, on chciał tylko, żeby jego imie znał każdy!).
Weź pod uwagę, że rasy prześladowane Hitlerem mogły złapać za broń i przynajmniej jakoś zginąć, a mugole byli bezbronni. Ty, ale w sumie premier mugolski mógł sie dowiedzieć gdzie jest Debil (przepraszam, przyjeło mi się :D), to znaczy Voldek i zrzucić parę bombek?

I ten, Hitler popełnił samobójstwo, a Voldek tak jakby zginął od własnego zaklęcia O_o Ja tu węszę spisek :D

Możesz to podpowiedzieć Rowling, zeby wykorzystała w swojej następnej księdze :)

OK, czekaj, wyszukam ją na twitterze