Cóż nie wiem, czy to może się zaliczać jako jakaś gra czy coś,
ale głównie chodzi o to, że wymyslasz sobie jakis scenariusz związany bądź niezwiązany z HP i pytasz nastepną osobę co by zrobiła w takiej sytuacji. Tak więc przyszło mi dzisiaj do głowy:
Jesteś śmierciożercą. Okazało się, że Voldi ma w lochach czy czymś Harry'ego, Rona, Dumble'a, Syriusza, Draco albo Snape'a (zależy, kogo najbardziej lubicie :D) i kazał ci go zabić. Sa to lochy - cztery ściany, pomieszczenie 2x2m, drzwi na cztery spusty, okien brak, a Vold siedzi w kącie na leżaku i obserwuje co zrobisz. Masz tylko różdżkę. Nie możesz stamtad wyjść ani poprosić o to Voldka. Co robisz?
Jestem bardzo ciekawa waszych reakcji :) Może potem wam powiem moją i mojego kolegi :D
(A jak nie pasuje dział to przenieście xD)

A więc jestem w lochu z Dumbeldorem ,a na materacu Voldi patrzy na mnie.Wyciągam różdżkę patrzę na Dumbka i wypowiadam zaklęcie Conjunctivitis(zaklęcie oślepiające) trzymając różdżkę skierowaną na Voldka.Voldek traci wzrok ja chwytam się Dumbeldora ,a on za pomocą swojej magi teleportuje nas do Hogsmeade.Gdzie idziemy do Pubu  Pod Trzema Miotłami na ognista Whisky.U mnie byłoby właśnie tak :)


  Ok teraz ktoś inny .

  Zaczyna się konkurs Trój Magiczny zadanie pierwsze .Jesteście w zakazanym lesie.Dumbeldor schował w nim kamień filozoficzny.Wasze zadanie z należ go.
Uwaga przeszkody możecie użyć 1 zaklęcia ,a na drodze macie jeszcze 2 przeszkody.Tunel z morderczymi akromantulami  i spotkanie z cała banda   centaurów.Co robicie jakie zaklęcie użyjecie i gdzie jest kamień? Powodzenia :p

Ale jesteś śmierciożercą i Dumble o tym wie. Zmień to jakoś :)

Chyba zDrętwociłabym akromantule a centaury poprosiła o pomoc w znalezieniu kamienia. A jak nie to uciekam, może po drodze się potknę o kamień. Zakładam, że wisi gdzieś w powietrzu, bo dyro wie, że tam najrzadziej sie patrzy.

No to idziesz sobie przez Hogsmead z jakąś fajną laską/fajnym kolesiem, nie masz różdżki a wszystkie domy i sklepy są zamknięte. Nagle robi się ciemno, na niebie pojawia się mroczny znak i nadlatują śmiorciozercy na dementorach. Jesteś mugolem/charłakiem, więc nawet jak będziesz prosić nie przyjmą cię w swoje szeregi. Za chwilę przyleci sam Voldi, aby zarżnąć całe Hogsmead. Osoba towarzysząca mdleje. Co robisz?

Ha, a ja tą zabawę wprowadziłam na innym forum dokładnie dwa tygodnie temu i mam deja vu :D

Wybieram fajnego kolesia jakby co.
Cóż ja po prostu korzystam z mojego daru niezwykłej elokwencji, porozmawiam z jednym z śmierciożerców na temat punku, metalu, alternatywnego rocka i popu, jeżeli  okaże się, że nie lubi popu, a lubi gatunki pozostałe, to w rekordowym czasie zaprzyjaźnię się z nim. A on mnie uratuje xD

Jesteś mugolem, idziesz mugolską ulicą pełną mugoli popijając mugolską kawę i nagle drogę zagradza ci Jarek Kaczyński z twarzą Sam Wiesz Kogo śpiewając Oł bejbe bejbe aj low ju bejbe i każe ci wyskakiwać z kasy, kiedy ty odmawiasz przystawia ci róźdżkę do gardła, odcina ci ręce, nogi, głowę i chce cię zabić. Co robisz???

A co moge zrobic mając odcieta głowę? Turlam się!

Dostałaś/eś czarnego kota od kolegi. Bardzo lubisz koty i nadajesz mu imię. Bardzo się z nim zżywasz. Po jakimś czasie do twojego domu wpada dziki facet z maczetą i mówi, że jego najlepszy przyjaciel to twój kot. Nikogo nie ma w domu ani dookoła. Facet nie chce cie słuchać i chce ci zabrać kota. Co robisz? Oczywiście wierzysz w magię.

Zaproponowałabym mu aby sklonował kota i mi zostawił klona bo bardzo zżyłam się z futrzakiem xd

Gibasz się w mugolskiej dyskotece, aż ty nagle wpada cywilny śmierciożerca i zarzeka się że zabije wszystkich dookoła, a Ty jesteś jedynym czarodziejem i od Ciebie zależy życie tych mugoli. co zrobisz jeśli wiesz, że ratując życie ludzi umrzesz, a ratując siebie zginie wiele mugoli?

No jak to co, spieprzam przez okno. Albo nie, zaczynam śpiewać Linkin Park, a śmierciożerca słysząc mój ryk sam rzuci się na kolana i będzie błagał o litość.


Jesteś mugolem, w pewnym moemencie na mugolskiej ulicy zaczyna cię otaczać mega tłum ludzi z siekierami twierdząc, że jesteś Harrym Potterem. To przeciwnicy HP.

Mówię: 'Tak, jestem Harrym Potterem' Choćby to miała być ostatnia rzecz jaką zrobię :)

Idziesz do restauracji i zamawiasz swoje ulubione danie. Zjadasz i nagle czujesz, że jest ci słabo. Przed tobą pojawia się Voldemort i mówi, że umierasz i że może cie uratować, ale tylko jeśli jeśli zabijesz swoich wszystkich najlpeszych przyjaciół w ciągu 10 minut.Nie możesz go spławić i umrzeć z godnością ani zabic jego (obhorkruksowany), bedzie za tobą łaził i patrzył jak ich zabijasz. Co robisz?

Jak to co? PASZOŁ WON tym moim wrzaskiem i Voldek przestraszony ucieka.

Szkolny justin bieber prosi cię do tańca na dyskotece, gdzie są wszyscy, tym bardziej taki jeden chłopak, który ci się podoba, i jeżeli zatańczysz z tym bieberem to cię znienawidzi, bo to są dwaj wrogowie.  Jednak przyjaciółki uwielbiają tego biebera i chcą, żebyś z nim zatańczyła by potem zatańczył z nimi automatic. Jeżeli tego nie zrobisz przyjaciółki cię znienawidzą. W dodatku twój ojciec jest nauczycielem pilnującym tej dyskoteki i cały czas ma cię na oku. Jeżeli zobaczy cię z tym bieberem to będziesz miała problem z nim i z matką, którzy trzymają cię pod kloszem, z czwartej strony ten bieber to ma hypnotajzing oczy i nie możesz się odeprzeć tym oczom. Postanowiłaś udawać, że zemdlałaś, jednak jednym na w pół otwartym okiem widzisz, że ten bieber przymierza się do sztucznego oddychania, przypomnijmy że na oczach twego ojca i chłopaka, w którym się bujasz. I co robisz??? Jesteś mugolem.

Aha, no to chyba uciekam z miejsca zbrodni i tyle mnie widzieli. Razem z chłopem w którym się bujam :D A przyjaciółki olewam, bo przyjaźń damska nigdy nie jest prawdziwa.

Musisz zarobic na wymarzone wakacje gdzie tylko chcesz. Wybierasz pracę którą będziesz wykonywać przez najbliższe 2 lata. Masz wybór: szambiarz, grabarz albo urzędnik. Wszystkie pozostałe fuchy są zajęte. Pracy nie możesz zmienić ani rzucić: pełne dwa lata. Zaczynasz od jutra. W żadnej z prac nie jesteś zbyt dobra. Co wybierasz i jak pracujesz?

A więc wybieram Grabarza co to jest kopię dziury używając zaklęcia ,a ja siedzę sobie i odpoczywam pod jakimś drzewem. A jak nie mogę używać zaklęć to co to jest łopata w ręce i kopię.Nikt mi nic nie zarzuci bo umarlaki nie żyją :)


Jesteś wilkołakiem (wiadomo wilkołaki nie poznają osób jak są zamienieni) przed tobą stoją twoja przyjaciółka  i twoja pierwsza miłość.Kogo byś wolał/a zabić.Nie ma innego wyjścia 1 osoba ginie.Kto i dlaczego?

Przyjaciółkę. Cóż mam dziwny zwyczaj nieufania przedstawicielkom mojej płci, a miłość zawsze sie przyda :)

Masz jedyną w życiu niepowtarzalną okazję na jeden rok w Hogwarcie w charakterze ucznia. Jest to pierwszy rok, nikogo nie znasz. Za to wszyscy twoi mugole, rodzina i znajomi obrażają się na ciebie i nie chcą cię znać. Co wybierasz: jeden rok czarowania i stracenie wszystkich bliskich czy pozostanie mugolem?

PRF Nie byłabym sobą gdybym nie wybrała czarowania, ja zawsze robię wszystkim na przekór.


Oż kuźwa...


Nastał koniec świata jesteś wciągnięta przez czarną dziurę, chyba pamiętacie co takiego można w czanej dziurze, czyli nic, ale dzięki magii możesz przeżyć i uratować jedną osobę. Matka, ojciec, przyjaciel, przyjaciółka, wróg, nauczycielka, dawna miłość która nie ma szansy na odnowienie, czy teraźniejszy chłopak, który cię bije poniża itp?

Przyjaciel, jeśli moge go tak nazwać (po mojemu to KAMRAT!)
Jesteś Harrym Potterem w Hogwarcie i nie masz dokąd się udać na wakacje. Nie możesz zostać w szkole. Masz wybór: Chatka Dursleyów, Nora bez młodych Weasleyów, Domek Pani Figg, o której nie wiesz, że jest charłakiem i Dom Syriusza, w którym jest tylko jego matka i Stworek który na ciebie pluje (Syriusz przychodzi co tydzień na 5 minut sprawdzić jak sobie radzisz). Nie mozesz używac magii ani być złośliwa dla tych, którzy cie przygarnęli, bo cię przygarnęli. Którą możliwość wybierasz?

Nora. Zawsze mogę porozmawiać z panem Weasleyem o tym co tam w Ministerstwie, może się czegoś pożytecznego dowiem :D

Jesteś Śmierciożercą. Ale nie dlatego, że chciałeś, tylko dlatego, że Voldemort Cię zmusił, bo powiedział, że jak nie zostaniesz Śmierciożercą, to zabije Ciebie i całą Twoją rodzinę. No i jest oblężenie Hogwartu, udaje się Wam dostać do środka, no i Voldemort łapie bardzo ważną dla Jasnej strony osobę. Okazuje się, że jest to także osoba, w której jesteś zakochany i to z wzajemnością. Voldemort każe ci długo torturować, a potem zabić tą osobę. Voldemort mówi, że jeśli tego nie zrobisz, to zabije Ciebie i całą Twoją rodzinę. Stoi obok i pilnuje Cię, żebyś go potem nie oszukał, że zabiłeś tego kogoś, a tak nie będzie. Nie możesz zabić Voldemorta. Co robisz?? Jak sobie poradzisz w tej sytuacji?? xD I wgl, to wybierz sobie tą osobę, którą Voldemort każe Ci zabić :)
PS Aha, i ogólnie to jesteś po stronie dobrych, ale, jak już mówiłam, Voldemort Cię zmusił, żebyś mu służył :D xD

No więc jeżeli by to była miłość mojego życia odwzajemniona nie miałabym innego wyjścia.Najpierw zabiłabym ją delikatnie wiecie umieranie jest szybsze od zasypiania, a później zabiłabym siebie :(


Jesteś w trudnej sytuacji byłeś w nieodpowiedniej chwili i w nie odpowiednim miejscu.Ślizgoni zepsuli Bijącą Wierzbę i akurat tędy przechodzisz i zjawiam się Snape.  Oczywiście oskarża cię on o wszystko.Chcę cię wyrzucić z Hogwartu.Masz szansę się na nim zemścić jesteście sami w lochach co robisz.Wysłuchujesz jego gderania i wynosisz się z Hogwartu czy coś innego.................

Zabijam gościa! Za długo mnie już męczył! Zabijam go powolutku, żeby zapamiętał, że nie wolno przestawać ze śmierciozercami, a  Huncwotów się nie tyka!

Kończysz Hogwart na samych Zadowalających i paru Okropnych. Gdzie chcesz pracować? :D

Jak to gdzie??? W kontaktach z mugolami, dobrze się dogaduję z nimi.


Dostajesz zaproszenie od szkolnego Justina Biebera na urodziny, rodzice kumplują się z jego rodzicami i zmuszają Cię, żebyś poszedł/poszła. Tam zaciąga cię na osobność do jego pokoju, rąbie cię w głowę, mdlejesz. Gdy się obudzisz, jesteś przywiązany rękami i nogami do krzesła, wyjął ci sztuczną szczękę  i nie możesz go ugryźć, i chłopak zaczyna cię całować.

I co

Czekam biernie aż mnie rozwiąże i odda mi szczękę, a nastepnie wywalam go przez okno z indiańskim okrzykiem o treści 'To oznacza wojne, koles!'

Pracujesz w tajnym laboratorium, gdzie musisz wymysleć sposób na to, żeby mugole mieli magię. Nagle wszystko się zawala i okazuje się, że Voldemort chce cię zniszczyć. Nie masz gdzie uciec, masz tylko swój ulubiony przedmiot, bez którego nie mozesz sobie poradzić z rdzeniem różdzki, którym możesz rzucić jedno zaklęcie. Wydostać się i zostać zabitym czy zabic Voldka i zginąć? Innej opcji nie ma, YKW jest tuz za tobą i nic na to nie poradzisz.

Walę avadę sama w siebie xD


Voldek cię zabił. Co robisz?

Nawiedzam go pośmiertnie albo przechodze dalej.

Masz dwustronne lusterko, przy czym drugie ma osoba, której najbardziej nienawidzisz. Osoba ta ciągle cię zaczepia i boisz się, żeby nikt nie zauważył lusterka. Osoba mieszka na drugim końcu świata i za nic nie odda ci lusterka. Co robisz?

Niszczę moje lusterko O_o


Mecz Hiszpania Polska. Wygrywamy 17:0. Co robisz?

Cieszę się, a co :)

Masz swoją własną miotłę i pobierasz lekcje latania. Dookoła sami mugole, a ty czujesz, że zaczynasz spadać. Jeśli cos powiesz, zobaczą cię i staniesz przed sądem czarodziejów, ale jesteś parenaście metrów nad ziemią a twój nauczyciel  cię olewa i leci dalej. Szto dielasz?

Teleportuję się jak najdalej tych mugoli.

Jesteś Charity Burbage.Uwielbiasz mugoli ,ale boisz się śmierciorzerców .Jakim sposobem przekonujesz czarodziejów ,aby zaakceptowali czarodziejów urodzonych w domach mugoli .

Mówię, że rasizm to samo zło.

Robisz rzeczy 18+ ze swoim chłopakiem i do pokoju wpada twój ojciec z dubeltówką...

Mówię, że mnie tu nie było i wyskakuję przez okno.

Idziesz spokojnie ulicą do swojej szkoły, patrzysz, a tu śmierciożercy rozwalają most, po którym właśnie idziesz ty i wielu przechodniów. Jesteś mugolem, a śmierciożercy chcą cię zabić i nic na to nie poradzisz. Co robisz?

zeskakuje z mostu prosto do wody umiem pływać więc dopływam do brzegu i zwiewam ile sił w nogach


jesteś na 1 roku w hogwarcie .Filch łapie cię na 3 piętrze a to zakazane piętro co robisz?

Mówię, że jakby co, to nazywam się Neville Longbottom i zwiewam ile sił w nogach xD

Voldi zakochuje się w Tobie. xD Co robisz? :lol: :p

Wykorzystuję to do zniszczenia wszystkich jego horkruksów, przy okazji ucinam mu uszy i chowam w woreczku na pamiątkę.

Zostajesz władcą świata. Możesz preprowadzić jedną reforme, a potem władzę przejmuje ja. Co robisz?

"Człowiek, który jako władca świata wprowadził przynajmniej jedną reformę musi pozostać na stołku władzy przynajmniej przez dwie kadencje, by wypić piwo, którego nawarzył ową reformą."

Po jednej stronie ulicy idzie twój ulubiony członek twojego ulubionego zespołu, z którym chciałabyś mieć zdjęcie, autograf bla bla bla, a po jeszcze drugiej idzie frontman twojego znienawidzonego zespołu, któremu zawsze chciałaś wpierd... Do kogo idziesz?

Robię sobie zdjęcie z tym ulubionym, daję mu aparat i każę mu zrobić mi zdjęcie jak łoje tego drugiego :)

Zostajesz w ramach kary za danie w skórę frontmanowi twojego znienawidzonego zespołu w swoim domu na mieisąc z zakazem wychodzenia z wybranego pomieszczenia. Który pokój wybierasz, czemu i z kim dzielisz karę? Musi to być jakiś chłopak  z HP z domu innego niż Slytherin.

1. Kuchnia (bo jest radio i jedzenie i tajne przejście do kibla xD)
2. Bo jest radio.
3. Z Seamusem

Gwałci cię nauczyciel...

Jak przystojny to może bym wytrzymała :) a jak nie to kopie go po jajach i zmywam się jak najdalej


Kochasz się w Goylu ,ale nie wiesz jak mu to powiedzieć ...........

Nie mówię mu, po jakimś czasie o tym zapominam.

Zostajesz dyrektorem Hogwartu. Po dniu urzędowania dostajesz miliony sów ze skargami na twoje rządy. Co robisz?

Rozkladam wokol zamku trutke na sowy i spokojnie siedze w cieplym fotelu.

Czatujesz z interesujaca osoba, po jakimś czasie sie spotykacie i okazuje sie, ze to goblin. Co robisz?

Nie zwracam na to uwagi, niech sobie będzie goblinem. Chyba, ze ów goblin nie lubi ludzi, wtedy rzucam się na niego z okrzykiem 'Na pohybel goblinom!'

Hogwart płonie. Nigdy nie lubiłaś tej szkoły i nie masz z niej dobrych wspomnień, ale wszyscy dookoła krzyczą, że musisz im pomóc zanim runą dachy i wieże. Co robisz?

Transmutuje pobliski glaz w wielki woz strazacki, stwierdzam, ze zrobilam wystarczajaco duzo, wiec sie zmywam :D

Draco zasnal na historii magii, nikt akurat nie patrzy, profesor Binnis jest zajety czytaniem rozwleklych notatek... Oprzesz sie pokusie? :>

Zależy jaka to pokusa :D Robię co trzeba

putin wlatuje do Hogwartu, chce cię wysłać na Księżyc, bo podobno spiskowałaś przeciw niemu i już mnóstwo rusków cię otacza, a ty nie możesz nic zrobić...

Nie protestuję, może spotkam Twardowskiego na Księżycu. Przed wysłaniem zażądam amerykańskiego sprzętu, żeby się nie rozwaliło.

Wolisz być bogatym, lubianym mugolem czy wspaniałym czarodziejem którego wszyscy się boją z pryszczatą gębą i bez oka?

Bogaty lubiany mugol. Nie lubię pryszczy O_o


"Co byście zrobiły, gdyby....
Hmm..
Znajdujecie na ulicy 2 stówki. Idziecie dalej. Stówka. (lol nie wiem o co chodzi, może zaraz coś wymyślę...?) Jesteście zadowolone, no bo w końcu gdzie niby normalnie leży 300zł? No. I idziecie do jakieś galerii handlowej, a wasz cel to - oczywiście - nowe hurtowe dostawy płyt Zielonych i reszty waszych ulubionych zespołów. No to się okupujecie za całe 1300 bo jeszcze tą kartę rabatową z orange znajdujecie... dobra. wychodzicie i ktoś was okrada w ciemnym zaułku między śmietnikami. Wszystkie pisma muzyczne, wszystkie płyty, wszystkie książki i co nie tylko zostaje wam zabrane przez dziwnie znajomą postać, która ucieka po tym, jak zraniła was nożem. Z brzucha leje się wam krew, ale wy nie odpuszczacie i biegniecie, słabnąc z każdym tchem, aż w końcu upadacie i tracicie przytomność.
Budzicie się nagle z krzykiem, spoceni, wystraszeni.... Ten ktoś zabrał was do bunkru, w którym się chowa..."

Dzięki Aciu :*

Jeśli go znam to dobrze, gadam z nim nt. czemu mnie chciał zabić i inne takie frazesy. Nastepnie daje mu te 3 stówki, żeby się odczepił.

Jesteś smierciożercą. Voldemort zgromadził w jednym miejscu Huncwotów: Jamesa, Lupina i Syriusza, i Tonks. Musisz ich zabić w dowolnej kolejności, ale zabić ich musisz, bo Voldemort patrzy i jeśli ich nie zabijesz, będzie torturował ciebie i ich. Ten, kto zostanie ostatni, znienawidzi cię do końca życia, możesz mu jednak umożliwić ucieczkę. Jaka kolejność zabijania?
Alai chciał to napisać, ale nie wytrzymałam :)

Zabijam sszystkich jak leci :D

dzwonisz do mnie ale odbiera moja matka xD

-Ave, Szatan z tej strony, jest Working?
- *Cisza*
- Eeeem. To znaczy .. Julka. ?
- Jest. *przerażona mama Julki*
- A może mi ją pani dać do telefonu?
- NIE. NIE. I JESZCZE RAZ NIE.
- Ale proszę.. Miałam jej podać cenę nowego albumu Zielonych, jej ulubionego zespołu ... Blillie ma tam taki cudowny głos..... blablablablablabla *kłamię, jak na Szatana przystało... DOBRA, Z TYM, ŻE BILLIE MA CUDOWNY GŁOS NIE KŁAMIĘ <3 *
Twoja mama nie wie co robić, więc Cię woła.
:D

Obraziłeś/łaś przez pomyłkę Draco w obecności ... MARTI I MNIE.  Kara będzie surowa, a Ty boisz się moich glanów i noża Marti. I mojego tasaka, ale tasak jest tak piękny, że się w nim zakochujesz co odbiera Ci zdolność bania się go. Nie masz różdżki, ani magicznych zdolności, nikt z zewnątrz nie może Ci pomóc, jesteś związany, jesteśmy w ciemnym pomieszczeniu, nie wiesz gdzie. Co robisz? :P

Oj wierz raczej vy tak nie zrobila xD

Spiewam z Martyna Blvd of Broken Dreams

Widzisz mnie na ulicy

Podbiegam i zaczynam z Tobą gadać o muzyce :D

Spotykasz na ulicy MNIE. :3

Podbiegam i palimy razem camp nou! XD

Widzisz na ulicy Voldiego