Tak się wczoraj zaczęłam zastanawiać. Harry używając Patronusa złamał zasady tajności i tak dalej, gdy Zgredek użył zaklęcia w domu jego wujostwa też coś tam było, ale jak Tonks w sypialni Harrego używała zaklęć to Ministerstwo Magii tego już nie wykryło mimo iż Harry jest jedynym czarodziejem mieszkającym w tamtej okolicy. Jak myślicie dlaczego?

Po mojemu zaklęcie Chłoszczyć! czy Pakuj! jest takie samo jak Lumos! wiesz, Harry używał Lumos poza szkołą (Więzień Azkabanu, Zakon Feniksa) i nic się nie stało, wszystkich obchodziło nadmuchanie ciotki albo Patronus, a gdyby do Patronusa dodać Lumos to Knot mógłby stwierdzić, że Harry chciał się popisać czymś prostym i efektownym, i rzeczywiście go wyrzucić ze świata czarodziejów. Ale nie zrobił tego, bo raczej nie wiedział, a nie miałoby sensu, gdyby to zataił, bo on by się ucieszył ze skrzywdzenia Harry'ego. Oczywiście to tylko moja skromna teoria.

Tylko ze Lumos o ile pamiętam był w filmie(a wiadomo film a ksiazka 2 różne światy) a nadmuchanie ciotki było w czasie gdy myśleli ze Syriusz zwiał by zamordować Harrego i wtedy też Knot inaczej na chłopaka patrzył

No tak, ale wracamy do mojej hipotezy, że nie wiedział, a nawet jakby wiedział to by go to nie obchodziło. Ja obstaję przy argumencie z tym przesłuchaniem; przecież to nawet efektowne na oczach mugola wziąć patyk i sprawić, żeby świecił, a wszystko co efektowne i na oczach mugola ministerstwo każe...

Więc może to jak zawsze R.A.B. mawia zwykłe przeoczenie faktów przez autorkę :)

Cóż, Jo też człowiek ;D