To nie jest raczej błąd, ale wg mnie to, co chcę powiedzieć najlepiej pasuje do tego działu. Zacznę od początku. Jak wiecie w TVN'ie zaczęli puszczać wszystkie części HP od początku. Miałam szansę obejrzeć do tej pory tylko HPiKT. Zasiadłam przed telewizorem z niecierpliwością czekając na film który znam na pamięć i który nie może mnie niczym zaskoczyć (tak mi się wydawało). Zawsze jako mała dziewczynka tej części bałam się najbardziej ze względu na Aragoga, szepty bazyliszka etc. Z przykrością jednak muszę przyznać, że to co zatykało mi dech w piersiach kilka lat temu, teraz mnie znudziło. Zobaczyłam, że ówczesne efekty specjalne są teraz przewidywalne i łatwo zobaczyć jak są robione. Film nie zaskakiwał mnie jak dawniej. Smutno mi się zrobiło, że nie poczułam się jak kiedyś...dobrze chociaż, że książka wciąż jest taka sama :)

Dlatego uważam ze postęp techniki do końca nie jest dobry. I tak nie ma to jak ogladac filmy z lat 80tych z efektami

Błędem jest to, że wyrosłaś z dziecięcych lęków? :D

Nie nie ;) przecież napisałam, że ten temat nie jest błędem :P ale źle mi z tym, że stare efekty nie robią już na mnie takiego wrażenia jak kiedyś...

Myślę, że to nie wina efektów, ale zwyczajnych lęków :) W najnowszym filmie o pająkach mordercach też pewnie byś się nie bała, a efekty jakie!

Gdzie mój komętarz ??? o.o
Accio komentarz ! Accio komentarz ! <wymachuje patykiem :P>

2 cz. części 7 może dać ci ten efekt ;) - ale tylko kino 3D :P << szkoda że nie byłem na wcześniejszych częściach w kinie >> tylko na cz.2 instygnii;(
ale w multikinie było ostatnio 'noc Pottera' wszystkie części :D ale najbliższe multikino mam w Poznaniu więc się nie wybrałem ;D

Lewander, zgubiłaś coś? :>
BYło coś takiego? I ja nie wiedziałem? :D Toż to by była uczta :D

Może i masz rację Rabciu, co nie oznacza, że ówczesne efekty były oszałamiające patrząc z dzisiejszej perspektywy :)