creasy bear - 2012-04-21 18:01:13

Czytając kolejne książki po raz 126536 zacząłem zastanawiać się nad pewnymi nieprawidłowościami.

Pierwsza sprawa którą chciałem poruszyć jest sprawa listów do Syriusza.
Jak wiadomo Hedwiga potrafiła odnaleźć Syriusza wszędzie, tak samo jak i Świnka, ale i szkolne sowy.
Dlaczego żaden auror nie wysłał do Syriusza sowy,  a później udał sie za nią wprost do jego kryjówki?

Kolejnymi zamysłami mogę się podzielić, jeśli temat się przyjmie ;>

Doktorek - 2012-04-22 13:09:55

nie przychodzi mi do głowy nic poza tym, że byłoby to zupełnie bez sensu :D ciekawe pytanie.


może ktoś inny ma pomysł?

R.A.B - 2012-04-22 16:18:26

Proste - bo to byłoby za łatwe. Fabuła wiele by straciła :P
Poruszę zacny przykład wprost z luźnych dyskusji o Władcy Pierścieni. Dlaczego nie polecieli na orłach i mieli to z głowy po kilkugodzinnym locie? Bo jaki byłby to wtedy dla nas WP?
A jaki byłby dla nas HP gdyby złapali Syriusza i nie pozwolili mu bronić Harry'ego w DT i zginąć za zasłoną?

A w dodatku podejrzewam, że nawet Rowling o tym nie pomyślała :D

creasy bear - 2012-04-22 19:01:43

Wiem, czasem czepiam się szczegółów, ale zdumiewa mnie ten brak logiki :d

Wygląda na to, że już niedługo podziele się z wami moimi innymi przemyśleniami :d

Aga - 2012-04-22 19:40:41

Hehe dobre spostrzeżenie ale myślę tak samo jak pozostali...Było by to bez sensu w stosunku do fabuły... I nie nie czepiasz się szczegółów ;)

creasy bear - 2012-04-23 01:13:11

Dobrze więc.
Kolejna sprawa: testrale.
Jak powszechnie wiadomo, może je zobaczyć ten kto widział czyjąś śmierć. Dlaczego Harry nie widział ich od razu, skoro jako niemowle był mimowolnie świadkiem śmierciu swoich rodziców?
Można uznać, że jeśli się tego nie pamięta, to się ich nie widzi, okej, ale autorka popełniła jeden błąd.
Otóż Harry zaczyna widzieć testrale dopiero w Zakonie Feniksa, mimo tego, że już po odrodzeniu Voldemorta i śmierci Cedrika ze szkoły wracali powozami ( wtedy ich nie widział). Taka kolejna wychwycona rzecz :d

R.A.B - 2012-04-23 15:43:40

Hmm, Rowling słynie z wielu takich błędów, głównie wynikających z niekonsekwencji sprawdzania zgodności tego, co już napisała z tym co jej nagle szczeli do łba :)

Aga - 2012-04-23 15:58:30

A mi się wydaje ze to moze chodzić o to by widzieć testrale trzeba śmierć danej osoby pamiętać...A Harry no był za mały

creasy bear - 2012-04-23 23:15:47

Co nie zmienia faktu, że gdy wracali powozami na peron już pośmierci Cedrika, Harry testrali nie widział.

eddie666m - 2012-05-09 23:45:28

Ja zastanawiam się nad jedną sprawą z "Komnaty tajemnic" Widząc w lusterku Bazyliszka Hermiona została spetryfikowana, podobnie kot patrząc w wodę, Colin a aparat i Justin w ducha... Nie wydaje wam się, że Jęcząca Marta patrząc przez szkła okularów też powinna zostać jedynie spetryfikowana, a nie umrzeć?

marti3002 - 2012-05-10 06:26:36

Hmmm... W sumie, to coś w tym jest... :]

R.A.B - 2012-05-10 19:12:24

eddie666m, myślę, że nie, gdyż nie było to swoistą formą odbicia w jakiejkolwiek formie. Odbicia zniekształcają (chociażby zmieniają strony z L na P ;P), duch też przezroczysty nie był, ale szkiełko na pewno pokazalo go w normalnej formie ;)

eddie666m - 2012-05-10 20:05:18

niby tak, tylko pozostaje pytanie czy chodziło o zniekształcenie obrazu, czy tylko o nie spojrzenie "prosto w oczy" . Drugą rzeczą, która mnie zastanawia, (chociaż to już w sumie jest szczegół... ) to to, że w Harrym Potterze generalnie nie ma wzmianek o Bogu, nie mówi się o nim, nie ma mowy o kościołach, o religii, tak jakby w świecie magii nie istniało coś takiego jak Bóg... Ale Boże Narodzenie  i Wielkanoc jest xD

R.A.B - 2012-05-11 10:41:33

Hmm, myślę, że ich Bogami swego rodzaju była magia, nie? Analizując pierwsze Przykazanie można dojść do wniosku, że Bogiem są dla nas wszystkie te rzeczy ("rzeźby"), które wyparły z serca Pana Boga. W sensie, że na przykład w niedziele zamiast na msze wolisz grać na kompie, to znaczy że Komputer stał się Twoim osobistym bożkiem, gdyż stawiasz go na równi/a nawet wyżej/ niż Boga. I tak z magią ;)
W ogóle moim zdaniem te Boże Narodzenie i Wielkanoc tu w ogóle nie pasuje. Może robią to specjalnie dla Uczniów, gdyż są początkowo w świecie mugoli przyzwyczajani do tych obrzędów jako dzieci. I, żeby nie straciły tej frajdy, organizują te święta. Też wulgarne jest to, że Szkoła zabiera dzieci rodzicom na cały rok, lecz nie o tym tu mowa :P

eddie666m - 2012-05-11 22:23:31

No, ale czarodzieje też obchodzą święta, mama Rona wysyła co roku wszystkim prezenty xD Nie wiem czemu, ale mnie to razi xd W sumie jakby się zastanowić ta fakt, że zaklęcia nauczycieli z KF były tak słabe, że troje jedenastolatków wszystkie przeszły też jest dziwny. Albo dlaczego Quirrell chciał zabić HP na meczu? Po 1 Voldemort miał to zrobić osobiście i w dalszych częściach nie pozwala nikomu go ruszyć, po 2 jak już zabijać to zaklęciem śmiertelnym, a nie jakimś zwalaniem z miotły xD I to, że nikt przez 50 lat nie wpadł na to, żeby spytać Martę jak umarła też jest trochę nielogiczne. Dwie pierwsze części są fajne w swojej naiwności, ale jeśli je porównać do tomów, gdzie HP był już sławny to różnica jest ogromna, w dalszych częściach wszystko jest bardziej logiczne, szczegółowo zaplanowane.

R.A.B - 2012-05-12 09:49:17

I chwała jej za to!

creasy bear - 2012-05-15 23:17:33

Niedawno dopadłem Więźnia Azkabanu..
I znów kilka nieścisłości mnie uderzyło.

Harry upadając po ucieczce z domu (po incydencie z ciotką Marge); upuszcza różdżkę. Aby ją znaleźć używa Lumosa (nie ma żadnych konsekwencji, nie dostaje listu o naruszeniu zasad względem nieletnich czarodziei.)

Kolejna rzecz - Harry otrzymuje Mape Huncwotów.
Fred i George przez ponad 2 lata ( i zapewne jeszcze wcześniej, nie wiemy ile czasu mieli mapę)
mogli zauważyć, że Ron sypia z Petter'em ( a wcześniej z Percy'm), i w ogóle się tym nie przejeli ;d

R.A.B - 2012-05-16 10:30:34

Widzę tu kolejną nieścisłość. Upuszcza różdżkę, a szuka jej za pomocą Lumosa (jak? różdżka mu upadła)

Creasy, a czy jakbyś Ty miał mapę, to patrzyłbyś na swoje rodzeństwo? :D Zwłaszcza, że chyba patrzyli do niej tylko by się upewnić, że Filcha nigdzie nie ma.

Lewander Brown - 2012-05-16 12:38:48

Moim zdaniem R.A.B. ma racje. Kto by się zajmował rodzeństwem w takiej sytuacji  !!!!!!!!

marti3002 - 2012-05-16 15:21:07

R.A.B napisał:

Widzę tu kolejną nieścisłość. Upuszcza różdżkę, a szuka jej za pomocą Lumosa (jak? różdżka mu upadła)

Myślę, źe on powiedział to zaklęcie tak machinalnie, chcąc szybko znaleźć różdżkę^^ Miał farta, że była ona o milimetry od jego dłoni, więc zaklęcie zadziałało :)

creasy bear - 2012-05-16 21:29:15

Chodziło mi raczej o to, że użył zaklęcia, mimo restrykcji wobec nieletnich czarodziei ;d
taa wiem, wypadam z formy, trzeba coś nowego znaleźć ;d

eddie666m - 2012-05-21 21:42:14

dla mnie dziwne jest, ze Fred i George dają mapę Harremu, a nie bratu... w końcu aż tak bardzo się z nim nie przyjaźnili

creasy bear - 2012-05-21 23:32:56

Harry nie miał pozwolenia na wycieczki do Hogsmade.

Diricawl - 2012-10-03 21:03:26

Co do użycia zaklęcia Lumos w 3 tomie - Harry nie dostał listu z Ministerstwa, bo polowali na Blacka i wiedzieli, że chłopaka nie ma u Dursley'ów. Bardziej martwili się Blackiem mogącym go zabić, niż pojawieniem się Lumosa w uliczce. A Knot nie był jeszcze pokłócony z Dombledorem, więc poszedł Harry'emu na rękę. A różdżka nie wypadła Harry'emu z ręki, przewrócił się dopiero jak zobaczył Syriusza w psiej formie (wtedy jeszcze go nie znał). Upuszczenie różdżki, o którym mówi creasy bear i szukanie jej Lumosem było w 5 tomie - tuż przed atakiem dementora. Harry sam się zdziwił, że wyczarował światło bez dotykania różdżki. Magia... ;) No i później jak wiadomo dostał list z Ministerstwa, ale bardziej raziło zaklęcie Expecto Patronum niż Lumos.

creasy bear - 2013-05-28 23:50:59

Ogólnie te restrykcje wobec nieletnich uczniów są jakieś idiotyczne według mnie, raz karają, raz nie, raz wiedzą, raz nie.
"ministerstwo może wykryć użycie magii, lecz nie może wykryć kto jej użył" (kiedy zaklęcia użył zgredek), ale o tym, że Moody kamufluje Harry'ego zaklęciem Kamaleona, czy tego, ze Tonks pakuje kufer i czyści klatkę zaklęciami, to już nie wiedzą (mimo tego, że używali tych zaklęć na Privet Drive).
Wyszukiwanie błędów to świetne zajęcie, mogę was kilkoma nowymi poczęstować, jeśli chcecie ;d

/edited.

Lewander Brown - 2013-05-29 09:20:44

Myślę, że wszystko to zwykłe nie dopatrzenia Jo, ona nie mogła sądzić, że aż tak się doczepimy takich szczegółów ;)

creasy bear - 2013-05-29 14:04:25

Oczywiście takie prawdopodobieństwo jest całkiem spore :P

RustyAngel - 2013-05-30 15:54:26

jasne, że to są niedopatrzenia Jo ;) jakbyście tyle lat pisali te powieści co ona też by wam umykały szczegóły ;) myślę, że bardziej nie chciała się pomylić gdzieś w głównej historii..... to by dopiero była wtopa... a poza tym podejrzewam też, że niektóre pomysły przychodziły z czasem jak na przykład testrale, które miały być dla Harry'ego i ekipy bardzo pomocne i ciężko byłoby jej wprowadzać zmiany w tomikach już wydanych...

creasy bear - 2013-05-31 17:48:06

Kolejny błąd który znalazłem dotyczy używania imienia Voldemorta.
Jak dobrze wiemy w ZF Hermiona w barze Pod Świńskim Łbem wypowiedziała imię Voldiego. Ok, jasne.  Nie znalazłem natomiast wzmianki, by ktokolwiek inny zaczął go używać.
No więc są dwie wypowiedzi Ginny i jedna Rona, ale to też po prostu błahy błąd autorki.

R.A.B - 2014-04-17 16:13:00

Wracając jeszcze do pierwszego pytania, tak mnie naszła wskazówka. Skoro Syriusz był w stanie komunikować się z Krzywołapem to może tak samo wyjaśnił tej sowie by ta wyjaśniła Hedwidze, i nikomu więcej, jak trafić.

https://lublinadwokat.com.pl/ przegrywanie kaset vhs mokotów