Doktorek - 2012-03-12 16:41:18

Chciałam zapytać, jak z Waszym podejściem do tak zwanej muzyki poważnej?
Lubicie? Jeżeli tak, to którzy kompozytorzy są Waszymi ulubionymi?
A jeżeli nie - dlaczego? Uważacie tego rodzaju utwory za zbyt drętwe, czy może ta antypatia ma inne podłoże?

Lewander Brown - 2012-03-12 17:00:07

Ja tam lubię od czasu do czasu sobie posłuchać muzyki powazniej. Bach, Bethowen... W zasadzie wszystko :D

R.A.B - 2012-03-12 18:27:45

Ja się też wypowiem. Lubię muzykę klasyczną. Nie słucham jej nałogowo, lecz także nie za rzadko. Dlaczego? Ponieważ jest... no, jakby nie patrzeć - inna. Jest w niej coś, co zna cały świat, niekiedy nawet od kilkuset lat. Często koi, łagodzi pobudki, nadaje pewnym czynnościom pewien rytm, adekwatny do aktualnego utworu, fajnie się przy niej gra, czyta, odczuwa sukcesy, znosi porażki, myśli, zasypia, a przed wszystkim - uczy. Cenię sobie muzykę przy nauce, głównie radio sobie włączam, niech se leci w tle, lecz gdy tylko nie mam brata w pokoju - który de facto... no, powiedzmy podziela moje zainteresowanie, lecz nie praktykuje - to od razu ładuję swój zbiorek muzyki klasycznej ;) No właśnie, zbiorek, nie jakieś konkretne płyty. Dzięki temu nie słucham jednego, lecz losowo wszystkich, których znam i bardzo lubię (czyli głównie te ogólnie bardzo znane).
A wśród nich coś, co sobie "podświadomie" odszukuję czasem, jak mam akurat na to ochotę: CZAJKOWSKI! Tak, wiem, że lubisz. Ale ja, mimo, że lubię także i Dziadka do Orzechów, Walc, Trepak, Marsz, Taniec Wieszczki, Jezioro Łabędzie, to jednak mam większą skłonność do UWERTURY 1812. Po tym, jak usłyszałem ją w V jak Vendetta, ustawiłem ją sobie na budzik. True Story.
Coś poza tym? No proszę, coś z Gioachino Rossini? The Thieving Magpie! Tak! Odkąd usłyszałem ją w "A Clockwork Orange", też ustawiłem ją sobie na budzik. Tyle, że w inne dni. True Story... Mówię Wam, takie budzenie można nazwać BUDZENIEM, a nie wyrwaniem ze snu...
Co dalej? Vivaldiego Lato i Wiosna - tak, wiem, podstawy... Griega Poranek In the Hall of the Mountain King (btw. polecam to - chyba mi wybaczycie link :) ).
Dalej wymieniać? No dobra, coś, co nie każdy zna, ale jest w mojej pierwszej trójce - HAENDEL Sarabande. Także w filmie poznałem, i także Kubrika (jak Mechaniczna Pomarańcza) - a mianowicie w Barry Lyndon (Jezu, jak polecam...).
Mozarta i Bacha nawet nie chce mi się wymieniać, tako i Chopina. No, dobra, tylko jedno - Cello Suite No.1 Prelude In G Major Bacha (a raczej wykonanie Yo-Yo Ma). Do tego tylko dodam Bolero i marsz Słowiański (kogo? no właśnie, kogo? ;) )

Dobra, tyle... Klasyczna jest ok.



A co do podłoża... myślę, że po prostu nie każdemu się podoba, tak samo jak i House, czy Electro. Wiadomo, każdy zna, może i coś lubi, lecz jak nie, to albo udaje, że nie, albo po prostu nie. I pytanie w tym teraz nowe stawiam... po co udawać?
A ile osób udaje, że nie słucha Disco-Polo? :P

Doktorek - 2012-03-12 18:53:09

tak, Czajkowski! skąd wiedziałeś, czyżbym kiedyś gdzieś wspominała? ;)

Taniec cukrowej wieszczki i walc ze Śpiącej Królewny to zdecydowanie moje dwie ulubione kompozycje :3
Chopin też. preludia. i Beethoven, zwłaszcza Sonata księżycowa (tak, to takie mało alternatywne...)

wiesz, co do podłoża - mnie przez baardzo długi czas "odrzucało" od klasyki. z tego chyba względu, że taka muzyka wydawała mi się zbyt "szkolna" i patetyczna.

a co do Mechanicznej Pomarańczy - nie tak dawno (dobra, dawno - w listopadzie :D) byłam na spektaklu na podstawie powieści ;)

R.A.B - 2012-03-13 16:03:28

I jak wrażenia? Odzwierciedlili arcydziełyzm filmu? ;) i ciekawe jak tam książka...

Btw. Czy wspomniałaś? Żeby tylko raz... ale o Sonacie dowiaduję się pierwszy raz i wcale nie uważam tego za mało alternatywne :D Ale z niego poleciłbym jeszcze goręcej tylko symfonię nr 9 w tonacji D-minor (Scherzo) ;) (jakbyś się zachęciła, lecz chęci by odszukać - nie miała, to łap tutaj... wersja z Mechanicznej Pomarańczy, in my opinion better one ;) )

Aga - 2012-03-13 21:12:23

Muzyki poważnej w zasadzie nie słucham...A jak już się zdarzy to tylko po to by się wyciszyć jak już nic innego mi nie pomaga

WorkingClassHero - 2012-08-09 17:07:19

Muzyka klasyczna i ja... Mi podchodzi najbardziej muza z Hp ;D bo jest wspaniała, ale reszta... całkiem spoko. Lubię najbardziej muzykę filmową.

przegrywanie kaset vhs poznań