Byku - 2011-08-03 20:24:35

Witam!
Na wstępie zacznę, iż ponownie zacząłem czytać serię o Harrym Potterze. Pierwszy raz czytałem w czasach podstawówki/gimnazjum, a od czasu wyjścia 7. części, nawet jej nie zakupiłem, ale w końcu postanowiłem ją przeczytać, z tym że ponownie zaczynam od początku aby sobie przypomnieć wszystko i się wczuć.
Po przeczytaniu Kamienia Filozoficznego nurtują mnie podstawowe rzeczy.
1. Quirrell nie mógł dotknąć Harry'ego, wyjaśnił to Dumbledore w ostatnim rozdziale, lecz w Dziurawym Kotle, tuż przed wizytą na ulicy Pokątnej, Quirrell uścisnął rękę Harry'ego - jakim cudem nic mu się nie stało?
2. Nurtuje mnie też Snape i jego kontakty z Quirrellem, raz rozmawiali ze sobą w pustej sali, a drugim razem w Zakazanym Lesie, gdzie Harry słyszał ich rozmowę będąc na miotle. Czy ich rozmowy dotyczyły Czarengo Pana? Czy już w pierwszej części można wywnioskować dwulicowość Snape'a?

The Half-Blood Princess ♥ - 2011-08-03 22:17:09

tak ja też teraz czytam Kamień i ten uścisk dłoni zwrócił moją uwagę

Rolka14 - 2011-08-03 23:00:28

może zwykłe przeoczenie autorki ?

Mejsi - 2011-08-04 09:01:08

Byku napisał:

Czy już w pierwszej części można wywnioskować dwulicowość Snape'a?

Będąc świeżo po 7 części HP  w kinie, mogę śmiało stwierdzić, że Snape nigdy nie był dwulicowy.
Fakt, nie ciepiał Harry'ego ale wygląda na to, że zawsze trzymał się mimo wszystko tej właściwej strony.
Nie pamiętam już zbyt dobrze I części, niezły pomysł żeby sobie odświeżyć pamięć.:)

Byku - 2011-08-04 11:42:42

No ja właśnie nie przeczytałem tylko ostatniej części. Pierwsze 5 przeczytałem nawet dwa razy, 6. raz więc z niej pamiętam najmniej. Tym bardziej, że jak już wspomniałem, ostatni raz czytałem z dobre 5-6 temu.
Ale bardzo mnie nurtuje ten dotyk Quirrella w Dziurawym Kotle, nie daje mi to spokoju. W Internecie wciąż szukam i nie mogę na nic trafić.
A ze Snapem to chciałbym prosić tylko o krótkie wytłumaczenie - bo być może źle zrozumiałem dlaczego ciągle rozmawiał z Quirrellem w taki dziwny sposób.

Aga - 2011-08-04 15:19:52

Mi się wydaje ze to było tak- napisała o tym uscisku potem bal bla bla nie moze Quirrell Harry'ego dotknąć i zapomniała zmienić a było za późno bo już w filmie Quirrell nie podaje reki Potterowi

Rolka14 - 2011-08-04 15:37:42

Wiesz co Aga ja się chyba z Tb zgodzę :-)

Mejsi - 2011-08-04 18:09:43

generalnie przez wszystkie części HP byliśmy karmieni przeróżnymi informacjami i bodźcami mającymi na celu zniechęcenie  nas do Snape'a, przedstawienie go w najgorszym świetle, tak by zaskoczenie na koniec sagi było tym większe.
Swoją drogą tak dobrze jej się to udało....może na oczyszczenie Snape'a wpadła dopiero w czasie pisania...może ten czarny koń nie był od początku przewidziany...był po prostu jednym z czarnych charakterów a potem Rowling nagle wpadła na niezły pomysł żeby wszystkim zrobić psikusa. :)

Byku - 2011-08-04 18:24:00

Hmmm. No z Quirrellem i dotykiem jestem w stanie się zgodzić, że popełniła błąd, w końcu to była jej pierwsza powieść.
Ale w moim mniemaniu, Snape w 1. części musiał być po stronie Quirrella, takie wnioski nasuwają się po czytaniu ich rozmów. To definitywnie wyglądało tak, jakby Snape wciąż się interesował i zabiegał o to, by Czarny Pan odzyskał moc. Być może też tak jak powiedziała Mejsi, że Rowling mogła tak myśleć podczas posania a dopiero później wpadła na pomysł opisania go w lepszym świetle.
Ale jednak dalej czuję niedosyt, spodziewałem się jakichś konkretnych odpowiedzi co do rozmowy Snape'a z Quirrellem.

Aga - 2011-08-04 19:42:03

Ze Snape na początku to moze i kreowała go na tego typowego czarnego bohatera ale myśle że własnie chodziło jej o ten moment typowego zaskoczenia ten zły staje się na końcu tym najlepszym

The Half-Blood Princess ♥ - 2011-08-04 20:48:58

a ja właśnie tak czytam sobie Kamień i tam pisze coś takiego, że Quirell mówi : "Kiedy nie udało mi się wykraść kamienia z podziemi Gringotta, był bardzo niezadowolony [Czarny Pan]. Ukarał mnie... postanowił, że odtąd będzie mnie pilnował..."

a potem Harry sam w myślach : " Jak mógł być takim głupcem? Przecież widział tam Quirella, sam ściskał mu rękę w Dziurawym Kotle!"

więc ja myślę, że wtedy jeszcze nie miał Quirell Voldemorta z tyłu głowy i mógł mu uściskać dłoń

James Potter - 2011-08-04 21:05:35

zgadzam sie z wszystkimi postami kolezanki Mejsi
nic dodac nic ujac..

Byku - 2011-08-04 21:36:07

Fakt, że nie nie przeczytałem ostatniej części, ale dla mnie Snape zawsze był okropny... Mówicie, że na końcu wszystko wyjdzie na jaw, znam już kilka spojlerów mimo, iż staram się ich unikać. Już nawet Malfoy nie budzi we mnie takich złych emocji.
A z Quirrellem to możliwe, że w Dziurawym Kotle jeszcze nie był pod panowaniem Czarnego Pana, brałem to pod uwagę, w końcu to było miesiąc przed rozpoczęciem semestru. Osobiście mnie się zdawało, że jednak Voldemort już wtedy był w jego ciele.

Więcej wypowiedzi, może ktoś doda jakąś ciekawostkę, każdy komentarz jest dobry, bo wnosi coś do debaty :)

James Potter - 2011-08-04 21:53:49

mi sie wydaje ze w dziurawym kotle juz mial umowe z Voldemortem..
byl zdenerwowany itp.. a chyba taki nie jest na ogol..

The Half-Blood Princess ♥ - 2011-08-05 20:59:36

ale przecież on udawł jąkałę publicznie, a nawet nie majac Voldemorta z tyłu głowy mógł bać się samego faktu niewykonania zadania zleconego przez jego "mistrza"

Byku - 2011-08-10 13:41:51

Zagadka rozwiązana :)
Otóż pewna osoba twierdzi, iż Voldemort zaczął przebywać w ciele Quirrella dopiero po próbie kradzieży z banku Gringotta. Znalazł się nawet odpowiedni cytat:
"Kiedy nie udało mi się wykraść Kamienia z podziemi Gringotta, był bardzo niezadowolony. Ukarał mnie... postanowił, że odtąd będzie mnie pilnował."
Zatem w Dziurawym Kotle bez jakichkowiek konsekwencji Quirrell mógł podać rękę Harry'emu.

Co do Snape'a i Quirrella... Dowiedziałem się, że po przeczytaniu 7. części (a tylko tej dotychczas nie przeczytałem), sam sobie będę mógł odpowiedzieć na to pytanie - czy miał złe zamiary i czy chciał pomóc Czarnemu Panu.

przegrywanie kaset vhs warszawa vhs https://oneloft.pl/