Czy czarodziej który żucił zaklęcie na jakiś przedmiot(np. trwałego przyklejenia) lub człowieka (np Imperius ), po śmierci dalej będą "działać" cz nie?

Chyba nie ale nie wiem dokładnie :)

Wg mnie:
Magia, urok, czar rzucony na człowieka działa na jego wolę, ciało (mięśnie) i umysł. Po jego śmierci już nie ma ani tego ani tego więc zaklęcie znika, tak jakbyś trzymał coś i nagle puścił - to coś będzie się dalej trzymało?
A przedmioty nie giną :)

Chodziło mi o to czy po śmierci osoby która rzuciła zaklęcie, zaklęcie dalej będzie działać czy nie.

Aaaa, to tego to nie wiem, wybacz :) W sumie to dobre pytanie

no raczej tak zwlaszcza ze w domu Syriusza nie dalo rady zdjac tego wrzeszczacego portretu ;)

Moim zdaniem beda dzialac. zaklecia to zaklecia
a jaki miales na mysli przyklad ?

hm, przecież Dumbledore rzucił na Harry'ego jakiegoś unieruchamiacza, a po śmierci Albusa Harry mógł się już ruszać normalnie...
ale ten przylepiec... a wie ktoś, kto ten portret przylepił zaklęciem?

na wiezy gdzie zginal dumbledore ?
sam stal.. ?

no tam, na wieży.
może to od zaklęcia zależy, czy coś?

myślę, że to zależy od zaklęcia. jeśli ma wpływ na jakiegokolwiek  człowieka (ubezwłasnowolnia go czy cóś) to przestaje działaś. na przedmioty jednak działa zdaje się cały czas :D

a mi sie wydaje ze na harrego tam nie rzucil zaklecia . chyba ze mam w pamieci film,nie ksiazke..

własnie mi chodziło o ten fragment (z KSIĄŻKI) dumbledore rzucił na Harrego zaklęcie a po jego śmierci czar zniknął, a matka syriusza zaczarowała obrazy które dalej są przyklejone do ściany po mimo tego ze od dawna nie żyje.

pytanie madre aczkolwiek trudne do odpowiedzenia

jak dla mnie wydaje się to całkiem proste
czar, którym "uraczył" Dumbledore Harry'ego tuż przed swą śmiercią miał raczej charakter krótkotrwały, a długość działania uzależniona była od rzucającego zaklęcie, więc w momencie śmierci dyrektora czar "prysnął"( np. jak zaklęcie Imperius)

matka Syriusza zaczarowała portrety raczej w trwały sposób ( np, jak Episkey;jeśli ktoś nie pamięta naprawia złamane nosy)

wydaje mi się to nawet logiczne

W sumie...Prawda.
Zaklęcia długotrwałe to zaklęcia długotrwałe, a krótko to krótko :D Moim zdaniem to nie zależy od tego, czy ta osoba zginie czy nie.

wiem!
zaklęcia zazwyczaj ustają po śmierci, ale na portret rzucono zaklęcie TRWAŁEGO przylepca. TRWAŁEGO. nie oprze się byle czemu, nawet śmierci twórcy.

genialna jestem, aj noł.

A pamiętacie HP6, film? Koniecznie film, bo w książce tego za Chiny nie ma... mówię o fragmencie, w którym Harry jadący na Felixie wyciąga od pijanego Slughorna te wspomnienie. Opowiada wtedy profesor ciekawą historyjkę. Nie pamiętam wszystkich szczegółów, ale ogólnie dostał On od Lily, na pożegnanie akwarium wraz z jakąś figurką origami. Wrzucił origami do wody i zmianiło się w rybcie. Piękna to była magia, magia jakze uzdolnionej Lily... rybka była, pływała, zyła, aż pewnej nocy znikła. Tej nocy, kiedy umarła.

Rowling tej historyjki nie przedstawia, chyba że w innym fragmencie książki, bo patrtzylem tylko tam u Hagrida, ale jednak nie zrobilby tego, gdyby uwcześnie nie skontaktował się z Rowling... tak?

nie ma tej historyjki w książce...
właśnie najpierw czytałam książki, po kilka razy, a potem film, i zdziwiła mnie ta opowiastka...

ja tego nie pamietam w filmie..
bo w ksiazce to napewno tego nie ma