Siemanko

Potteromaniacy wiecie doskonale,że dziś powitamy nasz nowy rok 2011 macie jakieś wspomnienia tego starego roku???? dla nas Potteromaniaków jest jedno 19 listopada obejrzeliśmy 7 część I części IŚ.

Sylwester to okres gdzie można sie świetnie bawić i hucznie powitać nowy 2011 rok.

A co on przyniesie dla wszystkich jedno wydarzenie 15 czerwca druga część IŚ.

Ale dzisiaj jest nie tylko Sylwester wiecie dlaczego????? nie?????? jaka szkoda.

Moja rada to pójść do kuchni i upiec tort urodzinowy najlepiej czarny proponuję takie dekoracje: Czaszka oraz wąż na czarnym torcie.

Tak dzisiaj swoje 84 urodziny obchodziłby gdy jeszcze żył zgadnijcie kto?????

Tak Tom Marvolo Riddlle znany jako Lord Voldemort , Ten Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać, Czarny Pan oraz Sam -Wiesz Kto


Życzymy Sto lat.

Voldek mordo Ty moja! Najlepszego!!

Hah, kiedy pijemy? Ty stawiasz!

Wspomnienia? Hmm powróciliśmy do tego forum ;]

Możemy pić i teraz

To było do Volda... ale mozesz się dołączyć (dorzucić)

To Voldzio gdzie organizujemy bal <zaciera łapki>

Ale będzie impra :D Ale lepiej przyniosę własną muzykę, bo V pewnie zapuści jakieś wiejskie techno :P

A moze metal zapusci...W końcu ciągle na czarno chodzi ubrany

Ja bym raczej stawiała na dhed metal (to się chyba tak pisze..) w jego wykonaniu :) jak myślicie..jaki prezent by chciał? :D

Może, może nowego węża?

Nowy nos ;)

E

Nos ma fajny...Oryginalny xD

jestem za piciem proszę coś mocnego

Coś mocnego...Może Ruski spiryt?XD

A może nieśmiertelność to przecież jego pragnienie

Ja bym napiłbym się brandy albo Whisky.

nie no myśle nad jakimś kamikadze albo krew bogów z Kultowej

Dobra to ja chce porządnego drina z finlandi. Tylko nie żurawinowej bo moze byc mała katastrofa xD

Widze, ze nasi forumowicze sobie nie zaluja ;p sylwester byl, podejrzewam "iscie szampanski", chociaz innych trunkow pewnie tez nie zabraklo ^^

Ja, jako że chodziłem po zimnym osiedlu przez 7 godzin nie pozwoliłem sobie na nic więcej prócz 4 piwa... Dawajcie, śmiejcie się :P

ja byłam na domówce na osiedlu strzerzonym w Poznaniu krtóre zwie się Polanka jest w szczerym polu poza ochroną która przeszła ze 10 razy tobyło ostro no i oczywiście nie smiertelny alkoCHIŃCZYK;)

A ja grzecznie 3-4 słabe drinki no a potem pić nie mogłam niestety

To czemu nie moglas? :)

Tańczyłam upadłam i bum cos mam z kolanem i chodzić nie mogłam

No co Ty.... biedna :( Wszystko w porzadku?

Juz jest lepiej ;d gipsu nie ma kul też nie :D

Ja tez sie kiedys tak zalatwilam, az wstyd sie przyznac, bo to stalo sie na wakacjach w Polsce, kiedy wybralam sie ze znajomymi pod namioty. Nawiedzily nas krowy, a nat przeganiajac je goniac za nimi z kijem w reku uszkodzila kostke.
Grunt, ze skonczylo sie szczesliwie :mrgreen:

Przynajmniej teraz jest co wspominac :lol:

Tja, nawet najgorsze momenty stają się pięknymi wspomnieniami :]