styl lolitek, gothic girl i te sprawy. Im bardziej się wyróżniasz tym jest to.. zwykejsze ^^. Nastolatki potrafią zaszaleć

lubie sobie czasem sprawić jakąs zwariowaną cześć garderoby ale zawsze jest to w granichach mojego włąsnego gustu i stylu..a takie "lolitki" to nic innego jak ofiary mody

czy ja wiem...Japończycy mają mnóstwo kompleksów i poprzez taki szokujący dla nas ubiór chcą to jakoś zatuszować... ja bym nie miała tyle odwagi żeby się tak ubrać...

a dla mnie to nie jest kwestia odwagi...ubieram sie w to co mnie się podoba i nie zwazam na zdanie innych. a jesli chodzi o ich kompleksy...to coś w tym jest...ale zeby to sobie wynagradzac szokujacym wygladem? :zdziwiony:

dla nas to jest szokujące a dla  nich to jest sposób bycia ^^

u nich ogólnie ostatnio szaleje tzw. kompleks lolity i to owocuje w modzie również

nommm widziałam foty w Kawajcu i Mangazynie.... <szok>

o japońskim kompleksie lolity artykuł

http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy … 00098.html

Swietny artykul... slyszalam kiedys o tej calej kulturze kawaii ale nie mialam pojecia, ze wystepuje na taka skale... a tak nawiasem mowiac to pani redaktor ma fajnie.... byc w Japonii i wogole:)

Beznadziejnie się tam ubierają !!

orginalnie, czego niestety nie da się powiedzieć o naszym kraju...

tiaaa masz racje Lunatic-kun.... u nas to jest posucha....

no i można chodzić jak się chce bez pretensji całej  okolicy a nie to co u nas...

taaa u nas to by było strach wyjść z domu... zaraz by cię obgadali obrazili i pewnie jeszcze pobili :/

Ehhh wiem o czym mowicie.. moja przyjaciolka ostanio zmienila styl.. zaczela sie ubierac bardzo odwaznie i krzykliwie... nauczyciele zaczeli jej wstawiac za to uwagi, chociaz wogole nie pokazuje pepka czy innych czesci ciala... :/

no właśnie zero wolności... ok jeszcze zrozumiem w szkole... ale u nas to się nigdzie lepiej nie pokazywać jak nie ubierasz się "normalnie"... w Japonii to by było nie do pomyślenia...

z jednej storny to taki skromny, miły, spokojny naród a z drugiej strony takie lolitki ^^

zgadzam sie.. wedlug mnie twoj ubior pokazuje twoja osobowosc. Te wszystkie zakazy to zwykle ograniczanie wolnosci- rowniez tworczej...

ale z drugiej strony ja jestem za mundurkami w szkole.  Co nie znaczy że poza szkołą wszyscy też mają w nich grzecznie chodzić ^^

nom mundurki w szkole to fajny pomysł.... w Japonii też je mają... ale za to po szkole^^

nie no mundurki faktycznie nie sa takie zle... zalezy od kroju :P

propo japońskiej mody i mundurków- jakie oni w japonii mundurki mają!! <wspomina mundurek Mako z Sailor Moon>

nom <wzdycha> <ech młodość> u nas pewnie jakieś badziewia wprowadzą :/

bo reszta sailorek miała beznadziejne mundurki... u nas pewnie badziewia będą. jak już mamy taki temat to trzeba by coś o kimono czy yukacie napisać...

jak byłam w Angli widziałam jedno niebieskie ale takie było so sweeeet że aż mnie zatkało....

Fajnie u nas się ubierają, ale najorginalniej się ubiera Emma :lol:. No a czasami to przesadzają te sławy z angli ;) np tutaj:

Jakby co to ja jej nie oczerniam :D. Po prostu widać tutaj jak oryginalnie się ubiera :) Ma własny styl :D

Tu jest przesada? nie powiedziałabym... <wraca do tych lolitek...>

moja ciocia ma orginalne kimono złoto różowe. moze wejde w jego posiadanie

oj jak się kiedyś bardzo mocno zestresuję to uszyję sobie sama^^ w Kawaju był kiedyś "przepis" :lol:

chyba byłoby ciężko... i drogo

hłe hłe ja zdesperowana jestem^^

eee to ostatnie zdjecie Hermiony jest calkiem normalne naprawde, a co do mundurków to ja jestem naknajbardziej za tylko nie jakies wory po ziemniakach tylko takie porzadne i dopasowane a nie jeden rozmiar uniwersalny dla wszystkich :lol:

ale znając Romana to tak właśnie będzie..

:offtopic: ja chcę j-fashion a nie Romana :cry:

to nie offtop tylko charakterystyka porównawcza- mundurki Romana kontra j-mundurki

dobre :D

W otaku zimowym jest dobry artykuł o j-fashion, moge przepisać co ciekawsze rzeczy

ale tak sie przygladam takim ludziom mniej wiecej w naszym wieku...i dochodze do wniosku, ze juz niedługo i ludzie kompletnie przestana sie przejmowac wygladem a raczej znikna jakiekowiek uprzedzenia, stajemy sie coraz bardziej tolerancyjni i szczerze mówiac jeśli chodzi o całkowita tolerancje w ubiorze to jestem za :)

które to jest Otaku zimowe.... chyba mam a zresztą przepisz :)

Ja bym się tak w życiu nie ubrała w polsce. Nikt tak nie chodzi, a gdyby tak chodzili no to ja tesh ;)

tolerancja w polsce? Rusty- chan... przy takich ludziach jak Młodzież Wszechpolska i Roman G? W odróżnieniu od japonii tolerancji tu y-ma, przez co jak już ktoś zasięgnie troche japońskiej mody to wszyscy się na niego patrzą jak na kretyna.

To takie z Death note na okładce

eee to nie ja to Mejsi^^ :p a to Otaku mam ale wrzuć to sobie reszta poczyta :) :hug:

esh wybaczcie ale wszystkie avatary mi się zlewają...

hłe hłe ja żeby zmienić muszę się dorwać do laptopa a na razie marne szanse :/

wprowadzić kimona zamiast mundurków !!!!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol:

taaaak! ^^

hłe hłe zróbmy Romanowi pranie mózgu<znaczy jego pozostałości :p> i zaprogramujmy mu kimona^^ :lol:

a tam przeca to jest działanie typu "zakazany owoc najlepiej smakuje" nie kapujecie? jak Roman zacznie z tym walczyc to tymbardziej młodzi i nie tylko zaczna bardziej prowokować swoim wygladem :D

KIMONA DO SZKÓŁ !!!!! :lol: :lol: :lol: