Jaki Waszym zdaniem jest Severus Snape? Co o nim sądzicie?

Ojoj zeby napisac to co mysle o Snapie musialabym chyba pisac przez bite dwie godziny, a tak to powiem tyle: mieszane uczucia:)

Mimo wszystko to mój ulubiony bohater :D

Zdrajca niesprawiedliwy i okropny

Wredny i niesprawiedliwy oraz zdrajca

Bardzo dziwny osobnik, lubię w nim tą nutkę tajemniczości, która dodaje mu uroku, bo przecież mało wiemy o jego przeszłości, a szkoda...

zgadzam się z Nat, mam mieszane uczucia, niby powinnam go nie nawidzić ale jednak jest mi go trochę żal, sama nie wiem.............

Zgadzam się z Idą, taki tajemniczy gostek z niego i właśnie za to go tak lubie.

Fajny facet tylko niech umyje włosy.

Moim skromnym zdaniem Snape to okropny osobnik. Jest też wrednym i dwulicowym typem, zdrajcą... Heh... Długo by tak wymieniać...

Ja tam lubię Sneapa. To mój ulubiony bohater. Wprawdzie po tym jak zabił Dumba trochę zmalał w moich oczach to i tak mam nadzieję, że jeszcze zrobi wiele dobrego i naprawi swoje błędy.

Dla mnie jest zwykłym typem. Nie znam go bo grałam w jednej części.

Nie masz czego żałować, kochana :) On jest okropny, i tu się z tobą Lily nie zgodzę absolutnie!!!

niety nie mogę się za net temat wypowiedzieć bo by mi Harry musiał bana dać :P

A zjakiego powodu, Rusty?? :)

za przeklinanie :P

Wow, ujęłaś to co w nim najfajniejszego w jednym zdaniu ;]

hmm na początku za nim nie przepadałam, ale potem ta postać zyskała w moich oczach. Ma czarny charakterek i bronił również Harrego choć on nie miał o tym pojęcia.

Tajemniczy ,bardzo mocny czarodziej .Tylko szkoda że zdradził dobrą stronę :)

no, więc zupełnie nie wiem co myśleć o Snape'ie. Niby czasami rozdarłabym go na strzępy( to dlatego, że Harry go nienawidził, a książka została napisana raczej z jego perspektywy), czasami mu współczułam, a czasami nawet zaczynałam go lubić. Dla mnie ta postać nie jest lubianym lub nielubianym bohaterem. Jest po prostu intrygująca, no i bez Snape'a HP nie byłby taki sam.;)

Powiem tak. Na poczatku go nie lubiam. Po jego wspomnieniach szczerze pokochałam

A ja go nigdy nie nie lubiłem... uznawałem Go za postać negatywną, ale nie darzyłem go antypatią :) Był spoko jak Voldi :) Jeśli coś to tylko denerwował mnie Draco, bo - jak to głupio brzmi - śmiał się z Rona

o tak. Draco był denerwujący właśnie dlatego, że nasmiewał się z Rona. Zresztą nie lubię jego durnych tekstów. Snape'a o wiele bardziej doceniam od Draco

Trochę srogi ,dla uczniów często niesprawiedliwy (oczywiście poza ślizgonami),napewno był też odważny i mądry ( w koncu był podwójnym agentem i był po stronie dobra , jednak nie od samego początku )ale mimo wszystko za bardzo go nie lubie ;)

ja dopóki nie przeczytałem 7 części myślałem że to żmija dupek c*** pe**ł i bym jeszcze z 1 godzine wymieniał ale nie chce sie adminom narażać. Ale jak skończyłem czytać 7 część jednak uznałem że się myliłem. On jednak miał uczucia.

Ale on nie zdradził dobrej strony.

I zgadzam się szczerze z Agą

ja go zawsze uwielbiałam i nadal uwielbiam :D I jako postać i jako aktora ^^

Taaa on świetnie gra swoją rolę

Severus jest ogólnie interesującą i skomplikowaną postacią. Być może jedyną w całej serii. Niezbyt wesołe miał życie, od początku do końca :\

Fakt faktem, lubiłam go, lubię i będę lubić :)

no ja tez.. ps fajna mial role z brucem willisem ;d gral rozrabiake :D strzelianiny itp ;]

Może kiedyś go nie lubiłam...teraz kolesia uwielbiam :D

dla mnie to aktor jednej roli ;]

To nie widziałeś chyba innych jego filmów :P

Alan Rickman - aktor jednej roli?! Chyba żartujesz...

Sweeney Todd: Demoniczny golibroda z Fleet Street, Robin Hood starsza wersja, To właśnie miłość i dużo dużo innych zresztą masz to wszystko  tutaj

Szczerze mówiąc to ja też sobie nie wyobrażam Alana Rickmana w innych rolach niż Severus Snape, ale to pewnie dlatego, że nigdy nie widziałam innego filmu, w którym on grał. Co jak co, ale dla mnie on zawsze pozostanie Snape'm.

45 filmów na głowie, 12. miejsce Top Aktorów (ranking filmweb.pl), 8 nagród i 21 nominacji (z czego nic z powodu HP), wyreżyserował własny film (za który był nagradzany i nominowany), a dla Ciebie nadal to będzie Snape? =D

I tu jest mały zonk w tym momencie...:D

Ale co prawda ja też zawsze mówię "O, Snejp gra w tym filmie" a nie że Alan Rickman =p

R.A.B, on może grać nawet we wszystkich filmach jakie powstaną, ale dla mnie i tak będzie zawsze Snape'm. To będzie tak, że on będzie grał jakąś tam postać, a ja i tak będę go utożsamiała, porównywała do Severusa. Rola na całe życie. Zresztą większość ludzi i tak powie, że tam gra Snape, a nie Alan Rickman.  Ale to normalne :D

Poprostu rola Snape jest nam najbardziej znana.Dzięki tej roli on jest popularny...i dużo os. nie zwraca już uwagi czy gra jeszcze w jakiś filmach .

Bo Snape to po prostu Snape. I już. Forever. ;d

"Dzięki tej roli on jest popularny..."
z tym się nie zgodzę... stał sie popularny dla NAS, Jemu pewnie ta rola większe różnicy nie zrobiła i Ci co Go znali wcześniej po prostu uznają to za KOLEJNĄ rolę =p

Hmm.. chyba czegoś o tym poszukam, zainteresowało mnie to. Może będzie jakiś wywiad, w którym będzie się wypowiadał o swojej najważniejszej albo najbliższej swojemu sercu roli...

Powodzenia =p jak cos to z chęcią przeczytam(y?) =p

ja podziekuje ;]

Snape zawsze mnie rozwalał :)
Alan Rickman odgrywa swoją rolę świetnie.
zwłaszcza to jego "POTTER! DETENTION!"

Snape- moja ulubiona postać. Alan Rickman jest w tej roli rozwalający! No po prostu cud, miód i orzeszki!

w innej go nawet nie widze :D

James radzę obejrzeć inne filmy z nim. Naprawdę warto, może się przekonasz do innej roli Rickmana

mnie w ogóle ciężko było sobie przyswoić Alana w innej fryzurze niż ta czarna, oleista :)

Pierwszy film z Alanem Rickmanem oprócz Harry'ego, który widziałam to "To właśnie miłość". Pamiętam, że mnie nieźle rozwalił i długo nie mogłam się przyzwyczaić do tego, że gra przecież w innych filmach, niż HP. Tak czy inaczej, to świetny aktor :D Z tym, ze już się trochę postarzał...

Aktorem jest zdecydowanie genialnym, ale jak go zobaczyłam w "Sweeny Todd" T.Burtona, to się przewróciłam Oo Normalnie szok. Taka inna postać... Dziwnie widzieć Snape'a w musicalu xD Chociaż głos ma mega :)

Nie słyszałam go w roli piosenkarza... xD

Sweeny Todd'a polecam bardzo. Klimatyczne, fajne. Taki stary Londyn piękny i wgl. No i Rickman, nie mówiąc już o Deppie i Helenie Bonham Carter :)

no i Sacha Baron Cohen jako rywal Deppa w pojedynku na golenie kogoś =)

i w książce :P

Snape jest spoooko ;) Lubię go :]

swietna postac i bardzo dobrze skonstruowany watek tego bohatera!
po harrym to moja ulubiona postac!

Świetny :D Ja lubię takich typów jak Draco i Sev, tacy źli, wredni, nieprzystępni i niewspółczujący, ale jednak dobrzy :)

draco raczej tchorzliwy,choc jakas czasteczka dobra tam jest!jego poza przez tyle lat determinowana byla lekiem!sev natomiast no coz on w glabie duszy zawsze byl dobry!charakterek zryli mu syriusz z jamesem,popelnil blad ale go naprawil a potem dla dobra sprawy musial swoje dobro ukryc jak najlepiej i jak najbardziej!pewnie w jakims stopniu to tez mialo wplyw na jego niechec do harrego,procz faktu oczywistego ze przypominal mu jamesa!

Nie wiem czy Draco był tchórzliwy, tak bardziej to chyba jak wszyscy Ślizgoni: ratują tylko swój tyłek :P
A z Sevem to ja mam jedno wspólnego: jednocześnie on kocha H, bo jest synem Lily, ale z drugiej strony go nienawidzi, bo jest synem Jamesa. A ja kocham mojego piłkarza, bo jest [nie ma na to słów], a z drugiej strony nienawidzę go bo ma dziewczynę :cry: