McGonagall niesprawiedliwa ? Hmm...To ostatnie, o co mogłabym Ją osądzić...Jest bardzo zasadnicza, ale na pewno nie niesprawiedliwa, imho. Wg. mnie najbardziej niesprawiedliwa była Umbridge. Sama się nawet przyznała, że nienawidzi dzieci. Jej dekrety były od czapy i jeszcze te tortury Harry'ego i innych uczniów.Wyrzucenie z pracy prof.Trelawney (dobrze, że Dumbledore nie pozwolił jej wyrzucić). Severusowi można wybaczyć biorąc pod uwagę jego przeszłość i to, jak się poświęcał by, mimo wszystko, chronić Harry'ego. A te złośliwości wobec Gryfonów ? Myślę, że przez to, że jako dzieciak był prześladowany nazbierało się w nim tyle goryczy, że nie widział innego wyjścia, jak tylko dać upust swojemu rozżaleniu dręcząc Gryfonów..Fakt. Był wredny i w ogóle, ale przynajmniej nie stosował zaklęcia "crucio" na uczniach. Nikt nie jest idealny.

Agataaaa 9___9' Snape był tłamszony i poniżany  jako dzieciak, bo James'owi się nudziło!  Żal i wściekłość się w nim kotłowały, nie miał jak się odegrać na Jamesie czy Syriuszu, więc całą "amunicję" sarkazmu skierował w stronę Gryfonów(bo z tym domem wiązały się Jego przykrości). A do tego potem cały czas się narażał, żeby się nie wydało, że szpieguje śmierciożerców dla Dumbledore'a. Moim zdaniem bardziej można Mu współczuć, bo aż za dobrze się przekonał, że życie ma gorzki smak. Może i nie był wzorem pedagoga, bo nie był.Nie ma co tego ukrywać. Ale był człowiekiem i tak jak każdy miał swoje słabości.

Ostatnio edytowany przez Strangeve (2011-08-23 21:48:07)

Zdecydowanie Umbridge była najbardziej niesprawiedliwym nauczycielem w Hogwarcie.

Dolores Jane Umbrigde - no chyba wiadomo why